niedziela, stycznia 30, 2011

APOM - styczeń - Żania

I następny styczeń ode mnie, tym razem APOM.

Materiały: monokanwa 18ct biała.
Ramki takie same jak prezentowałam przy FOI, ale oczywiście przy zamawianiu mi się troszkę pomieszało i mam wymiary 12x11 cali. Sam obrazek ma mieć 8.33 cala, więc się zmieszczę, tylko na dwóch brzegach będzie trochę ciasno pod koniec.

Nici: zmieniłam kolory, ale ogólne wrażenia ciemne/jasne zostały mniej więcej takie same. Family C, czyli niebieski, został niebieski. Family A, czerwienie, zamieniły się w fiolety. A Family B, czyli jasne zielenie/żółcie, stały się szaro-srebrne. Takie raczej zimne kolory.

Wszystkie nici:
Family A: Fiolety
DMC Perle #5 327 Dark Violet
DMC Mouline 327 Dark Violet
Kreinik Tapestry (#12) Braid 012 Purple
Mill Hill Seed Beads #02078 Wild Plum
Family B: Szaro-srebrne
DMC Perle #5 762 Pearl Grey
DMC Mouline 762 Pearl Grey
DMC Mouline 762 Pearl Grey + Kreinik Blending Filament 001HL Silver Hi Lustre
Kreinik Tapestry (#12) Braid 001 Silver
Kreinik Blending Filament 001HL Silver Hi Lustre
Family C: Niebieskie
DMC Perle #5 796 Dark Royal Blue
DMC Mouline 796 Dark Royal Blue
Kreinik Tapestry (#12) Braid 033 Royal Blue
Kreinik Tapestry (#16) Braid 033 Royal Blue

I zdjęcie nici. (Brakuje mi jeszcze jednego Kreinika niebieskiego, i Kreinika fioletowego, w sklepie okazało się, że nie mieli na stanie.) Do tego będę jeszcze po drodze dobierać pewnie jakieś jaśniejsze niebieskości i fiolety - zobacze jak się to wszystko będzie prezentowało.


No i styczeń:


I okazało się, że perłówka bardzo szybko się mechaci. Nigdy nie używałam tych nici, tylko zawsze zwykłą mulinę, i rożnicę widać. Chociaż może to być kwestia tego, że przy takich płaskich, szerokich ściegach to też bardziej widać jak się nici mechacą.

piątek, stycznia 28, 2011

FOI - styczeń - Żania

Witam wszystkich!
To moja pierwsza próba needlepointowa. I muszę przyznać, że strasznie długo mi zajęły przygotowania - najpierw przez ponad tydzień wybierałam kolory, potem zamówienia w sklepach internetowym (dwóch różnych), potem się oczywiście okazało że czegoś brakuje, no i wreszcie dopiero w tym tygodniu się za to wzięłam. A sam styczeń poszedł szybko, dużo tego w końcu nie było.

Najpierw materiały: monokanwa 18ct biała.
Przycięłam ją do poleconych rozmiarów (13x18 cali), ale coś dużo miejsca zostało. Mam nadzieję, że to wypełnimy, bo trochę tak bez sensu tyle zapasu zostawiać...
Używam takich drewnianych ramek, co się samemu składa. Kupiłam w WillowFabrics, o takie.
Można sobie dobrać odpowiednią długość, i ceny nie powalają na kolana. Leciutkie, jak na razie sie dobrze trzymają.

Nici: sugerowane kolory średnio mi się podobają, więc postanowiłam sama sobie coś dobrać. Zaczęłam od jakiejś cieniowanej nici, do której można dobrać trzy kolory. Nigdy nie miałam do czynienia z nićmi Caron, więc się skusiłam. Na cieniowaną wybrałam Waterlilies #245 Savannah (12ply silk) - taka żółto-złota/jasna-morskozielona/ciemnozielona. I ten wybór mi najwięcej czasu zajął - kolory tych nici są cudowne. I tyle pięknych kombinacji... Do tego dobrałam trzy pasujące Soie Cristale (też 12ply silk, to samo co Waterlilies) też z Carona. I na koniec 3 perłówki #8 z DMC (pasujące do tych Soie Cristale). I na koniec złota metalizowana DMC (zamiast tej problematycznej JJ Walsh Perle) i złoty Kreinik.

Pełna lista nici i zdjęcia:
1. DMC Light Effects #5282/E3821 Light Gold
2. DMC Perle #8 959 Medium Seagreen
3. DMC Perle #8 726 Mimosa Yellow
4. DMC Perle #8 500 Ivy Green
5. Waterlilies #245 Savannah
6. Soie Cristale #8085 Sea Green
7. Soie Cristale #5060 Pine Green
8. Soie Cristale #4003 Golden Yellow
9. Kreinik Very Fine (#4) Braid #002HL Gold Hi Lustre

I jeszcze zbliżenia nici. Na naturalne światło nie mam raczej szans w moim mieszkanku, więc kolory tak średnio wyszły. Ciemnozielony nie jest aż tak ciemny jak wyszedł (ale to może być też mój monitor...). A ta cieniowana wyszła trochę przymulona na wszystkich zdjęciach - w realu jest trochę żywsza.


No i na koniec styczeń:
(Dużo to tego nie ma...)


A plus tego, że mi to wszystko tak dużo czasu zajęło, to to, że nie będę musiała długo czekać na luty! :)

czwartek, stycznia 27, 2011

APOM - marzec, kwiecień, maj - Karolina

APOM robi się szybciutko. Co prawda, ile się naklęłam i naprułam, to moje, ale nadal idzie piorunem.

Zacznijmy od tego, że oczywiście zapomniałam o środkowym kwadracie w lutym. Potem obejrzałam inne prace na blogu i się okazało, że nie tylko ja się dałam na to nabrać - kilka prac w prezentacjach lutowych nie miało zrobionego środka, który automagicznie w marcu już był. Oczywiście zorientowałam się, kiedy połowa prac marcowych była wykonana (potrójne krzyżyki), ale jakoś wszystko dało się poupychać.

Marzec:





Kwiecień zaczęłam, sprułam (nie taka grubość nitek), po kilku zrobionych motywach umiałam już wzorek na pamięć i w dwóch turach cały miesiąc skończony.



Maj poszedł w ogóle migiem, bo ledwo skończyłam kwiecień, zrobiłam ten miesiąc też. W połowie zorientowałam się, że popełniłam maleńki błąd - łezki są w drugą stronę, ale wg. mnie nie robi to żadnej różnicy, a chciałam mieć choć jeden miesiąc bez prucia. Zaczyna to już jakoś wyglądać.








Co do dalszych prac - już wiem, że zmienię nieco kolorystykę i w czerwcu z szarości przejdę na kolory kremowe, bo jakoś te szare nitki się po prostu gubią, a może krem trochę ociepli ogólny obrazek. Pewnie niedługo kolejna prezentacja :)

wtorek, stycznia 25, 2011

APOM - październik - yenulka

Ponieważ bardzo bym chciała już tą pracę skończyć, nadrabiam brakujące miesiące. Niestety w połowie października zabrakło mi Kreinika, musiałam poczekać na zakupy i jakoś tak się zeszło.

W październiku niestety drogi moje i schematu rozeszły się maksymalnie - trzy grupy koloru były nie do zniesienia, już i tak pstrokate to bardzo i przeładowane, więc odpuściłam sobie i zrobiłam dwie grupy koloru.

Z trzech grup wyeliminowałam Family A, bo u mnie to różowości były, a od tego różowego to mnie już zęby bolą :)

Zostały mi:

Family B:
- Vineyard Silk zastąpiłam DMC 3747 - 3 nitki
- Kreinik #12 Braid zastąpiłam Kreinikiem #4 Braid w kolorze 001 - 2 nitki

Family C:
- Vineyard Silk zastąpiłam DMC 4160 - 3 nitki
- Kreinik #12 Braid zastąpiłam Kreinikiem #4 Braid w kolorze 032 - 2 nitki







A od półtora tygodnia czytam listopad i ni w ząb nie rozumiem :)

piątek, stycznia 21, 2011

APOM - luty - Karolina

Luty poszedł też szybciutko. Sama ramka, z metalizowaną muliną pod spodem, spodobała mi się strasznie. Potem zielone kwadraty poszły piorunem, z pazurkami (tak nazwałam ten ścieg) już się lekko męczyłam. Wzięłam złą ilość nici (za grubo wyszło i się nie mieściło), potem jakoś źle zauważyłam, z którego punktu wychodzą nitki i znowu do prucia. Potem też już poszło szybko :) Efekty są takie:

Teraz może chwila o materiałach. O kanwie już pisałam, teraz o wykorzystanych niciach. Styczeń to Maja kolor 355, luty to w pierwszej części Ariadna 543 oraz metaliczny niebieski (nie wiem, czy ma numeracje), a w drugiej części 570 (4 nitki) oraz 579 (2 nitki) połączona ze srebrnym metalikiem. Kolory metaliczne na zdjęciu

APOM - listopad, grudzień i KONIEC - madziula

TADAM ... skończyłam i bardzo się cieszę, że z niewielkim poślizgiem (bo de facto od ponad tygodnia skończony obrazek pyszni się mój mistery).

Dziękuję Wam za wsparcie - to niesamowita motywacja wyszywać z Wami i już się bardzo cieszę z następnego projektu :)
Listopad był dla mnie traumatyczny i spowodował lekko zawiechę w wyszywaniu - ni jak nie szło mi dobranie odpowiednich kolorów do wypełnienia rombów. Wprawdzie pierwszym pomysłem było wypełnienie ich multikolorową nitką, jednak próbując wyszywając zadany przez projektantkę wzór wychodziło niefajnie - wyprułam. Potem próbowałam z ciemnym granatem złamanym fioletem - za ciemno i jakoś nie za bardzo - kolejne duże prucie. W końcu postanowiłam wrócić do cieniowanej nitki i wyłamaniu się ze schematu i zrobieniu tego po swojemu. Jak już poszło wypełnienie to i resztę listopada jak z górki pokonałam.

Grudzień - ramka jak ramka - nudy straszne no ale pokonać trzeba było :), koralików postanowiłam nie wszywać ponieważ po pierwsze i tak wiele "tego dobrego" się dzieje u mnie na pracy, a poza tym będzie pewnie kiedyś wisiał w łazience a więc za szkłem, a jak wiadomo koraliki i szkło czasami sobie razem nie radzą :) więc w łezkach są krzyżyki zrobione metalizowaną nitką natomiast w innych miejscach z tej samej nitki są zrobione french knoty :)
Na zakończenie powiem tak - kolory zupełnie nie moje a mimo to bardzo mi się całość podoba i jestem przeszczęśliwa że podołałam i zwyciężyłam - z Waszym wsparciem :)

Na koniec zdjęcie pod tytułem - "wariacje na temat kolorów"



Dziękuję za wspólną zabawę.
Ania i Aga buziaki, które dzisiaj jako zaliczka a w piątek Was wyściskam osobiście :)

M.

środa, stycznia 19, 2011

FOI - styczeń - Elżusia

Witam wszystkich i bardzo się cieszę że znów mogę brać udział w wspólnym wyszywaniu.Z APOMem jakoś dobrnęłam do końca,wiele się nauczyłam głównie na swoich błędach.Mam nadzieję że z nowym projektem poradzę sobie.Pomimo braku oryginalnych,zalecanych materiałów będę wyszywać - nie mogę sobie odmówić .
Moje materiały: tkanina - aida DMC 18 biała
Nici dobierałam na podstawie zdjęcia zamieszczonego w poście -tłumaczenie.
Pierwsze cztery kolory to zwykłe kordonki.
Następnie kolor nr.5 -kordonek ufarbowany własnoręcznie ma przypominać kolor Flowers of Italy#194 -jestem bardzo ciekawa czy taka wersja kolorystyczna będzie pasowała do projektu.
kolor nr.6 - u mnie mulina cieniowana DMC 92
kolor nr.7 - mulina multicolor DMC 11
kolor nr.8 - multicolor perle Anchor 1305
kolor nr.9 -mulina metalizowana DMC E898


Słuchając rady Koleżanek zakupiłam prostokątną ramkę do obrazków żeby ją wykorzystać jako ramę do haftu i niestety jest o 0,5 cm za wąska żeby można było bezpiecznie umocować tkaninę.Tak to jest gdy się kupuje "na oko".
To tyle moich przygotowań ,życzę wszystkim miłego wyszywania i pozdrawiam serdecznie.

APOM - styczeń - Karolina

Witam :)
Najpierw chciałam się przywitać. Nazywam się Karolina i trochę sobie dziubię (głównie palce ;) ). Już przy początku tego bloga spoglądałam raz na jakiś czas, ale na początku projektu jakoś nie chwycił mnie on za serce. Przy okazji prezentacji projektu na ten rok natomiast zerknęłam na "apoma" i stwierdziłam, że muszę go mieć. Kiedy już się napatrzyłam na Wasze prace oraz pokończyłam kilka zaległości krzyżykowych postanowiłam więc spróbować swoich sił w needlepoincie.
Na pierwszy ogień należy przygotować materiały. Gotowe ramy były dla mnie nieosiągalne (lenistwo nie pozwoliło mi na szukanie ich nie wiadomo jak długo, a w pierwszym sklepie budowlanym nie było), postanowiłam więc zrobić ją sama. Przy wykorzystaniu morderczych narzędzi w postaci piły, wiertarki


młotka oraz gwoździ oraz z udziałem mojego męża (ktoś musiał poprawiać moje niedoróbki ;) ) powstała ramka. Spodobała mi się na tyle, że do projektu numer dwa nawet nie będę szukała ramy, tylko też stworzę ją (prawie) sama.


Materiał najodpowiedniejszy dla needlepointa również był nie do zdobycia 'na już' (a ja, jeśli nie zacznę pracy na 'już', to odłożę na rok), za to znalazłam kanwę DMC kremową 18". Po przymocowaniu do ramy i wykonaniu pierwszych nitek pomocniczych prezentowała się tak (trochę dziwne światło jest, ale aktualnie nie bywam w domu w godzinach, kiedy jest jeszcze światło dzienne)


Teraz czas przystąpić do pracy właściwej. Chwilę zastanawiałam się nad kolorystyką. Na pewno miała być niebiesko-jakaś, ale nie taka ciemna, jak oryginalna. Niebieski więc na pewno, zapewne również zielony i srebrno-kremowo-być może żółty. To naprawdę wyjdzie w praniu :)

Styczeń ma tylko jeden kolor i wykonało się go szybko

Efekty na razie nie zachwycają, ale to przecież dopiero początek. Na tym etapie średnio mi się to podoba. Na szczęście luty będzie gotowy już za chwilę :)

czwartek, stycznia 13, 2011

APOM - oryginalne kolory

Ello,

ten post jest tylko szybkim updatem dotyczącym APOM-a. W listopadzie stałam się posiadaczką 80% oryginalnych nici do APOMa.
Jak widać brakuje nici Accentuate grupa B (zielony) i Splendor grupa C (niebieski).
Pierwszego brakuje dlatego że nie było go w sklepie (z tego co pamiętam) a Splendora brakuje bo sklep się pomylił i zamiast nr 859 przysłał 895 który jest kolorem ... łososiowym.


Nitki #16 Kreinik braid grupa C (niebieski) w ogóle nie zamawiałam bo potrzebny był jej tylko 1 yard. Czyli można z powodzeniem użyć #12 Kreinika.

Mam nadzieję że przydadzą się Wam zdjęcia w celach poglądowych.

Ania

APOM- styczeń/luty- fejferek

Witam się z Wami po raz pierwszy :)
To mój pierwszy projekt needlepointowy(ale nie pierwsze hobby) więc proszę o wyrozumiałość i ewentualne wskazówki jak zrobić coś lepiej ;)

Czekając na dostawę materiałów do FOI postanowiłam zabrać się za APOM- dla wprawy i większego wykorzystania wolnego czasu ;) Wybrałam muliny zwykłe, metalizowane i rayona DMC w kolorkach kakaowo-beżowo-śmietankowo-złotych, oraz użyłam kawałek kremowo-beżowej Zweigartowej aidy 18 ct.

W jeden dzień zamknęłam etap styczniowy i zanim zrobiłam zdjęcie, poleciałam dalej z lutym!

kolorki przekłamane, bo fotki robione przy lampie w biurze...

Od jutra zaczynam haftować marzec- w końcu jak nie patrzeć, mam 10 miesięcy opóźnienia w tym projekcie ;)

wtorek, stycznia 11, 2011

FOI - styczeń - Aiwenli

No to zaczynamy :)


Jest to mój debiut needlepointowy i ja również traktuję "Włoskie kwiatki" jako próbę zmierzenia się z nową techniką.

Materiały kompletowane na oko, wzorując się na zdjęciu nici wybranych przez projektantkę. Kanwa nie mono a "duo"- osnowa i wątek mają po dwie nitki, rozmiar - 22 (dziwny raczej, ale jakbym nie liczyła, to wciąż mam 22 podwójne nitki osnowy na cal).


Nici - DMC coton perle #8 (cieniowane- 69,61, x-gdzieś się metka zapodziała, jednolite -742, 581, 815, 900); Kreinik - 052 HL, 202 HL





i oto styczniowa część projektu:


Jestem bardzo ciekawa, co będzie się na tej kanwie dalej działo ...

poniedziałek, stycznia 10, 2011

Monocanva Antique 18 ct

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu (dostawa w drodze) będę mieć na zbyciu 3 kawałki monocanvy Antique 18 ct, w wielkości odpowiadającej potrzebom naszego projektu Flower of Italy.

Każdy kawałek ma wymiar 20 x 13 cala, czyli ok. 50 x 33 cm.

Koszt to ok. 16 zł (w zależności od kursu waluty) + koszt wysyłki w Polsce.

Tkanina będzie złożona - wystarczy ją potem zwinąć ciasno w rulonik, zamotać recepturką i następnego dnia nie powinno być kłopotów z rozprostowaniem.

Tutaj można zobaczyć jak wygląda polecana przez projektantkę:

18 ct. Mono Deluxe Canvas Eggshell

A tutaj Antique, wg mnie podobna :)

18 ct Mono DeLuxe Antique

Jeśli ktoś z was by był zainteresowany, bardzo proszę o komentarz pod tym postem.

niedziela, stycznia 09, 2011

Powitanie

No to jestem z Wami dzięki Ani - mojej "strażniczki motywatorki robótkowej" :). Teraz siedzę i myślę nad projektem 2011 i mam trochę stracha, ale liczę na to, że w przypadku problemów nie zostanę z tym sama. To by było tyle tytułem powitania. Cieszę się, że jestem z Wami ! No to do dzieła! Trzeba ostatecznie określić na czym będę pracować.

APOM - grudzień- aploch

I oto koniec projektu A Promise of Mystery 2010:



Sama nie wiem na którym zdjęciu kolory są bliższe prawdy. W realu praca podoba mi się bardzo i koraliki pasują idealnie.
Zdecydowałam że koralików nie będę wszywać w obszary B z banalnego powodu: nie podoba mi się mocowanie pojedynczego koralika, który 'przewraca się' zamiast stać prosto jak żołnierz i pokazywać światu najładniejszą część czyli bok.

Nie wiem jak Wy ale podczas wyszywania koralików cały czas zastanawiałam się nad jednym: dlaczego u nas nie ma koralików 2mm? Wielgachne korale które dostępne na naszym rynku (2,5mm) wyglądają na obrazku jak słonie! I da się ich zmieścić w "łezce" co najwyżej 3szt. Podczas gdy nasze Koleżanki za wodami mają maleńkie cudne koraliczki które można umieszczać niemal na płasko.
Nic to, trzeba brać co jest: może przyjdzie czas to zmienię obecne słoniowate na odmianę subtelniejszą.

Dziękuję za wspólną zabawę - cudownie jest obserwować jak jesteście kreatywne i zdolne :)

Nie żegnam się. Teraz mogę już ze spokojnym sumieniem zabrać się za następną pracę!
Zostaję tutaj z Wami i będę uczestniczyć w drugim już wspólnym projekcie needlepointowym. Mam nadzieję że Wy również :D

sobota, stycznia 08, 2011

APOM - wrzesień - Rhianone

Zaległości, zaległości... obiecuję sobie, że nie zacznę nowego projektu, póki nie skończę tego, więc czas się brać do roboty. :-)

Na dobry początek wrześniowa część.

Obramowanie w kolorze, który użyłam wcześniej w lipcowej części czyli różowy, żółty z czerwcowej odsłony, oraz złota nitka użyta w styczniu.



Tutaj lepiej widać złotą nić:


A teraz czas na następny miesiąc.

APOM - listopad - aploch

Dostałam ostatnio takiego napięcia że w każdej chwili łapię się za wykańczanie tego co mi pozostało z ubiegłego roku.
W Sylwestra kończyłam Laurę, na urlop zabrałam APOMa naszego. Skończyłam listopad. Część z Was już wie że listopad jest baaardzo niciożerny.
Wyszywanie rombów poszło nawet bezboleśnie. Użyłam nitek muliny kolorów grupy:
A - fiolet  Anchor 101
B - różowy Anchor 89
C - ecru DMC 822 --> dwie nitki aby nici pokryły monocanvę.
Romby nieco się dłużyły i bardzo trudno było ładnie ułożyć nitkę zbudowaną z kontrastujących kolorów. W końcu poddałam się i już nie układałam ściegów. Jest tak jak wyszło z wyszywania.

Couched Diagonals:
Wyszywałam 4 nitkami muliny Anchor 89 (grupa B). Czyli z jednego motka miałam 10metrów nitki z hakiem. Na różowe wypełnienie ściegami zeszły mi ... równo dwa motki muliny, czyli 20 metrów!!!! Na zwykłą ramkę....

Accent:
Ścieg wyszyłam Anchor 101 (grupa A). Poszło błyskawicznie.

Zdjęcie z lampą, bo jeszcze podczas urlopu strzelałam.  Szybko, szybko, żeby za grudzień się zabrać.


Grudzień generalnie skończony. Generalnie bo niestety zabrakło mi koralików fioletowych w zasobach  :( Będą zakupy :D

piątek, stycznia 07, 2011

FOI - styczeń - Gemma Gowar

Witajcie
Na wstępie chcę wyjaśnić, że jestem całkowicie "zielona" w tego rodzaju haftach. Ten jest moim pierwszym. Już widzę że nie zaczynam tak jak trzeba, bo i nie taki materiał i nie takie nici.
Proszę tylko o wyrozumiałość.
Bardziej chodzi mi o to, aby zmierzyć się z tematem needlepoint własnoręcznie i dzięki temu poznać go "na własnej skórze".
Z uwagi na to, że nie potrafię znaleźć w pasmanteriach odpowiednich kordonków czy perłówek, zdecydowałam się na wersję mulinową, czyli zapewne bardziej płaską i matową. Z przyczyn praktycznych zastosowałam materiał taki jaki miałam pod ręką. Kasa pod choinkowa już się skończyła ;-)
Użyłam Lindy 27 ct. Podobnie jak Jola, mogę mieć ciasno na obrazku. Wielkość obrazka jest, jak dla mnie, malutka: 18,5 x 9 cm.
Zamierzam cały haft wyszywać 1 nicią z każdego koloru mulin DMC. Mam nadzieję że przy zawijaskach wyrobię się. Z tego co zauważyłam to nie ma większego natłoku nici w dziurkach, niż przy hafcie krzyżykowym, Jednak, wszystkiego dowiem się jak przyjdzie odpowiedni czas na zawijaski.
Będę korzystać z takiej palety barw: 
Nie mam tylko zamiennika Flowers of Italy, ale na szczęście ta nić będzie w użyciu dopiero w grudniu. Mam czas na znalezienie rozwiązania.
Do stycznia użyłam DMC Rayon 30738.

No i oczywiście, nie mogę doczekać się następnych etapów :-)

Pozdrawiam
Gemma

czwartek, stycznia 06, 2011

APOM - listopad - Terenia

Wreszcie udało mi się ukończyć listopadowy etap:


Romby wypełniałam odpowiednio rayonem DMC nr326 (czerwony), 700 (zielony) i 820 (niebieski).
Wypełnienie między rombami to cieniowana mulina DMC nr 92 oraz rayon DMC nr 326.
Od razu zaczynam grudniowy,żeby skończyć to co rozpoczęłam w tak zacnym towarzystwie.
Nie podoba mi się ten "świąteczny jarmark", który sama sobie spaprałam wybierając cieniowane muliny. Mam nadzieję,że w nowym projekcie nie będę eksperymentować i uda mi się dobrać lepiej nitki.
Ps. Wyprułam wreszcie kordonkowe krzyżyki w ramce krzyża i wyszyłam je rayonem 326, którym zastąpiłam kordonek wiskozowy.

FOI - styczeń - Jola

Tak jak obiecywałam, sobie przede wszystkim, w czwartek miałam się zmierzyć ze styczniowym zadaniem domowym. Jestem trochę stremowana, bo to mój debiut, ale niech tam.....

Romby wyszyłam zgodnie z zaleceniem:

Nie używam ramki kwadratowej, bo jestem przyzwyczajona do tamborka i inaczej nie potrafię;-)

Co do użytych materiałów.....

Tkanina - linda, o splocie płóciennym, 25ct
Nici - postanowiłam trochę zmienić kolorystykę, bo nic z tego co miałam nie pasowało do siebie. Postanowiłam dostosować wszystkie nici do jednej, zupełnie zwariowanej w kolorystyce. W oryginale fioletowo-zielono-ecru, u mnie Anchor Multicolor 1375 stał się punktem wyjścia.

I tak:
1 - Maja 8 - 337
2 - Kaja - 312
3 - Kaja - 323
4 - Maja 8 - 350
5 - Anchor Multicolor - 1375
6 - albo Anchor Multicolor 1355, albo DMC Variations 4045 - jeszcze nie zdecydowałam
7 - DMC 327
8 - Anchor Multicolor - 1305
9 - DMC - E130

Zobaczymy co z tego wyjdzie ...... ale już się nie mogę doczekać lutego;-)

sobota, stycznia 01, 2011

Flower of Italy - styczeń - tłumaczenie

No i stało się - słowo się rzekło, kobyłka u płotu, mamy Nowy Rok i nową zabawę w dziale Stitch of the Month na stronie ANG Needlepoint.

Znowu jest to projekt typu Mistery - czyli nie wiemy dokładnie jak cały wzór będzie wyglądał, znamy tylko jego zarys. Co miesiąc będzie publikowana kolejna część, którą postaramy się na tym blogu przetłumaczyć.
Projektantką SOTM 2011 jest Ro Pace, której piękne prace można podziwiać na jej stronie internetowej Needlepoint Designs By Ro .

Słowo zachęty dla wszystkich którzy wahają się nad przystąpieniem do zabawy - jak się czyta te wszystkie opisy, to się wydaje że to trudne, a wcale nie jest - trzeba tylko zastosować metodę małych kroczków - piszą że materiał taki a taki - przeglądamy swoje zapasy, staramy się coś dopasować, ew. kupujemy jak chcemy poszaleć. Piszą że na specjalną ramę napiąć materiał - świetnie sprawdzają się ramki od obrazków za 19,19 w supermarkecie, z których zdejmujemy obrazek zostawiając samą ramę. Piszą że nici ręcznie farbowane i tak dalej - można zastąpić muliną, perłówką, kordonkiem - pełna dowolność. A nici metaliczne, np. Kreinik są już do kupienia w Polsce jak by co.

Dlatego nie obawiać się proszę, nie zastanawiać, tylko przyłączać się do nas :)

Każdy kto chce się przyłączyć proszony jest o przesłanie maila do Ani, Magdy albo do mnie, my wtedy dodamy was do współtwórców bloga, żebyście mogli swoje posty z postępami umieszczać.

Tyle tytułem wstępu i zachęty, a teraz styczniowe tłumaczenie :)

Na początek kilka rad od projektantki:
- przejrzyj nici cieniowane, bawełniane lub jedwabne
- wybierz trzy kolory nici
- w każdym z wybranych kolorów znajdź subtelny, monochromatyczną, cieniowaną nić
- jeśli nie możesz użyć cieniowanych, zastąp je jednokolorowymi.

- do każdego koloru dopasuj perłówkę #12, jeśli używasz materiału 18 ct możesz użyć perłówki #8.
- możesz użyć Krenika #4 lub innej metalicznej nici zamiast nici Accentuate

Wzór składa się z z 10 pól w kształcie rombu. Sześć z nich będzie miało całkowite pokrycie powierzchni, w czterech będzie widać tkaninę w tle. Każde pole to 24 x 24 nitki.

Na tym obrazku widać, jaki będzie zarys pracy, i w którym miejscu poszczególne miesiące będą umieszczone.



Poniżej rady jak kontrolować kolorystykę pracy:
- jedno pole z czterech z widocznym tłem ma użyte nici 2, 3 i 4. Pozostałe trzy pola ma użyte nici 7 i 8.
- sześć pól które mają kompletne pokrycie obszaru :
* dwa z sześciu używają nici 2 i 4
* dwa z sześciu używają nici 6 i 8
* jedno z sześciu używa nici 2 i 3
* jedno z sześciu używa nici 7 i 8

Całę zestawienie nici z pokazaniem, w których m-cą są użyte znajduje się pod tym linkiem:
THREAD USED CHART

Lista materiałów:
14 x 10 Eggshell congress cloth - można zastąpić Eggshell 18 ct mono canvas, wtedy potrzeba 19 x 13 cala

1. J.L.Walsh Silk Perle #2911 - 1 skein
2. Finca Perle Cotton #12 4812 Moss Green - 1 spool
3. Finca Perle Cotton #12 8069 Light Topaz - 1 spool
4. DMC Perle Cotton #12 814 Burgundy - 1 spool

Gloriana Stranded Silk
5. Flowers of Italy #194 - 1 skein
6. Granny Smith Green #053 - 1 skein
7. Cranberry #062 1 - skein
8. Autumn Gold #041 - 1 skein

Access Commodities
9. Accentuate #256 - 1 spool

Zamienniki:
- nici 1 do 4 - można zastąpić perłówką #12 dla materiału congress cloth, albo #8 dla monocanwy 18 ct.
- nici 5 do 8 - można zastąpić muliną ciniowaną lub zwykłą.
- nić 9 - można zastąpić cienką błyszczącą jednonitkową metaliczną nicią.

Można wydrukować sobie drugą kopię rozrysu rombów, pociąć na pojedyncze sztuki, i do każdego rombu przyporządkować kolory nici. I ułożyć sobie w takiej konfiguracji kolorystycznej, jaka nam odpowiada. I potem wg takiego ustawienia wyszywać jak się pojawią kolejne m-ce.

Tyle tytułem wstępu, teraz styczniowa część.

Wzór składać się będzie z 10 rombów, bok każdego to 24 nitki tkaniny.

Tutaj rozrysowane romby w orientacji pionowej, żeby było łatwiej wydrukować.

A tutaj. jak wygląda jeden romb.

A tu prawa strona wzoru.

Zaczynamy wyszywanie.
Tutaj środkowa część wzoru.
Ten schemat nie służy do odliczenia nitek, został zmniejszony żeby łatwiej można było ponumerować. Należy pamiętać że bok każdego rombu to 24 nitki. Kwadraciki w rogach rombu pokazują miejsca dziurek wykorzystanych do wyszycia rombów przy użyciu długich ściegów. Numery przy kwadracikach czytane od lewej do prawej pokazuję kolejność wkuć dla danej dziurki. Długie strzałki pokazują kierunek wyszywania.

Z wyjątkiem dziur po lewej i prawej stronie, wszystkie dziurki są przynajmniej dwa razy używane. Wszystkie ściegi wychodzą na górę tkaniny w centralnym rządzie (nieparzyste numery) i wchodzą pod spód tkaniny w górnych lub dolnych rzędach (parzyste numery)

Używamy nici nr. 1. Długość nici powinna być min. 45 cali ( ok. 115 cm).
Zaczynamy w centralnej dziurce powyższego schematu i wbijamy się od dołu w nr. 1
Odliczamy do góry i w prawo po 24 nitki tkaniny, wbijamy do spodu w nr. 2.
Zgodnie z numerami wyszywać dalej.
Kiedy wbijemy się do dołu w nr. 24, przechodzimy do następnego diagramu z pokazaną numeracją.

Tutaj schemat z pokazaną dalszą kolejnością - wyszywamy tylko górne i dolne zarysy rombów.


I to tyle w styczniu, zarys poszczególnych rombów - to się dłużej pisze niż wyszywa podejrzewam :D

To co, do roboty? :)))

EDIT 03.01.2011

Poniżej zdjęcie oryginalnego zestawienia kolorystycznego, bez nici nr. 1. Za parę dni ma się pojawić zdjęcie brakującej nici, wtedy będzie można zamiennik dobrać.
Zdjęcie pochodzi z grupy dyskusyjnej ANG.


EDIT 17.01.2011

Poniżej kompozycja własna wskazująca na ogólny zarys kolorystyczny pracy. Poszczególne kolory oryginalnych nitek zostały dopasowane do miesięcy i umieszczone w przewidywanych fragmentach szkicu FOI.


EDIT 10.02.2011

Tak wygląda nić JL Walsh Silk Pearle polecana przez projektantkę do wyszycia konturu w lutym. Zdjęcie pochodzi z bloga Confessions of a Remadial Stitcher.