środa, lutego 22, 2012

Anniversary Heart - luty - agnecha

Kolejny wzorek zrobiony. Oczywiście nie obyło się bez kombinowania (ja chyba inaczej nie potrafię ;)) Chciałam uzyskać efekt cieniowania i wprowadzić inne kolory do pracy: rudy i czerwono-łososiowy. Na żywo różnicę w nitkach lepiej widać, próbowałam wielokrotnie, ale moim aparatem nie da się lepszych zdjęć zrobić :( przepraszam  za ich jakość :(

Użyłam 5 kolorów nitek, wszystkie z zapasów: bordową (nr 790, Oren Bayan Koton Perle Merserize) , czerwona jaskrawsza niezidentyfikowana, ruda również już bez oznaczenia, czerwona/łososiowa (Ariadna 485) i złota metalic (no 40 Mettler - wydaje mi się, że jednak jest za cienka bo niknie). 





Pozdrawiam i czekam na marzec :)

poniedziałek, lutego 20, 2012

Anniversary Heart - agnecha

No to zaczynamy nowy projekt :D

Troszkę przeraża ilość materiałów do zgromadzenia, i oczywiście nie ma szans bym zdobyła i specjalnie kupowała oryginalne nici do projektu, dlatego też idę na żywioł i zaczynam z tym co mam (by w ogóle zacząć ;))
Z poprzedniego projektu została mi się śliczna cieniowana bordowoczerwona mulina DMC 115, i to ona będzie kolorem przewodnim.  Serce to serce, niech mu będzie mocno bordowo i czerwono ;).
W oryginalnym projekcie maja być użyte także srebrne nici, ale moim zamiarem jest użycie jednak złotej. Po pierwsze ją mam (gubsza metallic Madeira no 10 color 324 i cieniutka złota Mettels metalic no 40 color 2106) a po drugie złoto bardziej pasuje mi do czerwieni. Fajnie sprawdziły się w zeszłym projekcie i może i w tym będzie podobnie :) Reszta potrzebnych materiałów będzie dobierana w trakcie.
Materiał, na którym haftuję to monokanwa Royal Canvas 18 ct, kupiona w Hobby Studio. Rozmiar 30 na 40cm, całe serce ma 18 cm szerokości i 24 cm wysokości. Kanwa jest bardzo sztywna i już widzę, że będzie mi się lepiej haftowało niż FOI na lnie (nic się nie ściągnie). W końcu taka sztywna jest bardziej odpowiednia do needlepoina ;) Wolałabym troszkę drobniejszą/gęstszą, no ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;)
Rama jest za mała, ale kanwa jest na tyle sztywna, że nie przeszkadza mi to. Niech więc wystaje poza nią. Może to nie wygląda jak trzeba, ale wg mnie teraz nie musi ;)
Nie rysowałam żadnymi mazakami, ołówkami czy czym podobnym, bo praca przecież nie będzie prana i nie chcę by coś prześwitywało. Wzorek naniosłam przeszywając kartkę ze wzorem zwykłą fastrygą, Kartkę delikatnie oderwałam a potem przeszyłam zwykłą nicią kontury rozgraniczające poszczególne pola. Po skończeniu haftu nici te po prostu wyciągnę i nie będzie po nich śladu.

oto parę fotek:




  cdn.

sobota, lutego 18, 2012

FOI - wrzesień, październik, listopad, grudzień i styczeń - Gosia


Ależ mi się uzbierało. Pokażę Wam dzisiaj pięć miesięcy i moją grządkę w pełnym rozkwicie :)

Wrzesień - kilka podejść i wiatraczek się zakręcił.
Styczeń - zrobiłam go, a jakże, w styczniu, ale już tego roku - już po wszystkich ściegach, łącznie z grudniowym. Długie proste kreski nie podobały mi się, więc wyszyłam wersję benedyktyńską ;)




Październik - kilka jak zwykle problemów jak zacząć i co pozmieniać, ale co sprułam - zapomniałam i zrobił się szybko.


Listopad - najprzyjemniejszy z jesiennych wzorków.


Grudzień - jakoś nie przypadł mi do gustu ten kształt, ani kratka metalizowaną nitką.
Długo nie mogłam się zabrać za ten miesiąc. W końcu jednak odpuściłam sobie wymyślanie własnego grudnia, a ciężko było, bo zaszalałyście z własnymi wersjami, brawo! :) i rozwiązałam dylematy doboru nici. Wtedy poszło z górki.
Kratka - biała mulina, brzeg - ta sama cieniowana zieleń DMC co w środkowych kafelkach.
Kształt zostawiłam oryginalny też dlatego, że chciałam porobić aniołki i poziome i ukośne. Zmieniłam tylko odrobinę wzór, bo mój materiał okazał się wycięty niemalże na styk. Od góry i od dołu odjęłam pół rządka kratek. Przez to zmienił mi się rozkład brzegowych skrzydełek, tak że nie musiałam robić tych rozciągniętych na górze i na dole, a za to zostało mi miejsce na dodatkowe dwa po lewej i prawej.


Dziękuję Wam wszystkim za wspólne haftowanie.
Gratuluję dziewczynom, które skończyły swoje FOI: Agata, Gemma, Angela, agnecha - oklaski :))) i trzymam kciuki za pozostałe rabatki :)

Nie zabieram się za nowy wzór, ale z pewnością będę kibicować tym którzy zmierzą się z projektem rocznicowego Serca.

 pozdrawiam cieplutko,
Gosia

piątek, lutego 17, 2012

Anniversary Heart by Cyber Julka - styczeń/luty

Moje serduszko ma już zapełnione dwa pola - styczniowe i lutowe. Co do T-stitch, przyznam, że dłużyło mi się jego wykonywanie - jak dla mnie było zbyt monotonne. Jednakże mulina Wildflowers wynagrodziła mi ten trud;) Natomiast haftowanie ściegu Criss-Cross Hungarian niesłychanie mnie pochłonęło:) Ogromnie mi się podoba! Jedwabna mulina Gloriana, którą haftowałam ten obszar, przepięknie się błyszczy! Między ściegami zrobiłam malutkie krzyżyki z metalizowanej muliny DMC 5283. Okrutnie się nią haftowało. Plątaniu nie było końca, ale podołałam i dobrnęłam do końca. Przy okazji tego projektu odkryłam kalkę do tkanin, która znika pod wpływem wody - świetny patent:)

    Tkanina Wichelt Congress Cloth 24 ct kolor biały 
Mulina Wildflowers Smoke, jedwabna mulina Gloriana Desert Rose, metalizowana mulina DMC 5283



Jak tak patrzę na moje AH przypomina mi ono to Agaty:) Mimo, że użyłyśmy innych nici/kolorów to uzyskałyśmy podobny efekt. Pewnie przy kolejnych ściegach nasze serca będą ewoluować w innych kierunkach:))))

Teraz z niecierpliwością czekam na ścieg marcowy:) Jestem bardzo ciekawa co też wymyślą organizatorzy zabawy!

Przesyłam Wam needlepointowe pozdrowienia!:)
  

P.S. Czy Wam też naciągnięta na ramę i przypinezkowana tkanina wybrzusza się i trzeba ją ponownie naciągać? Jak temu zaradzić?

środa, lutego 15, 2012

Anniversary Heart by Cyber Julka

Gorąco witam Panie Needlepointowniczki!:-)))) Jestem zaszczycona, że przyjęłyście mnie do Waszego Grona! Ja dopiero uczę się tej pięknej techniki, ale już mogę Wam zdradzić, że pochłonęła mnie bez reszty!:) Moją Mentorką jest Agatka, która wprowadziła mnie w needlepontowy świat, za co jeszcze raz ogromnie dziękuję! Oczywiście razem z Wami będę uczestniczyć w projekcie pt.: "Anniversary Heart". Moje serce będzie w kolorystyce różowo-srebrno-szarej. Oto mój dobór materiałów:

 Tkanina Wichelt Congress Cloth 24 ct kolor biały 
Nici począwszy od lewej: Waterlilies Bordeaux, Wildflowers Smoke, Gloriana Desert Rose, Gloriana Raspberry Parfait, farbowana przeze mnie mulina kolor Lily, Nina's Threads Cherry Blossom i Old Berry, Threadworx 1038, mulina metalizowana DMC 5283, E316, mulina satynowa DMC 33608, ATALIE Shiraz, Coton Perle DMC 8 nr 762, muliny DMC 3350 i 3787, Kreinik Blending Filament 010 HL i 031, Kreinik 4 001Vi 4006. Być może użyję jeszcze innych nici, ale decyzje będą zapadać na bieżąco:)

Moje AH już powstaje i niebawem je Wam zaprezentuję. Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych interpretacji! 

Przesyłam Wam needlepontowe pozdrowienia!:)

http://cyberjulka.blogspot.com/

czwartek, lutego 09, 2012

Anniversary Heart -styczeń,luty -Elżusia

Zdecydowałam się na wyszywanie w tym roku ,pomimo że bardzo zniechęciłam się przy zakończeniu FOI ale o tym za chwilę.
Wyszywać będę muliną z zasobów domowych .Na zdjęciu pokazuję zbieraninę kolorów z której dopiero będę dopasowywała odcienie.Nie zrobiłam planu używanych nici w poszczególnych polach haftu.Wszystko będzie dobierane w trakcie wyszywania.Obiecałam sobie nie stresować się brakiem zalecanych nici i dobierać takie kolory jakie ja lubię.


Styczeń wyszyty jest muliną DMC 4130,luty- ścieg węgierski łososiową Ariadną i maleńkie krzyżyki różową metalizowaną nitką niewiadomego pochodzenia.
A tu moje nieszczęsne FOI -nie rozpisując się zbytnio:zle wymierzyłam materiał i nie dało rady zrobić takiej oprawy jaka była w projekcie,wykończyłam ściegiem smyrna.Drugi mój błąd to za bardzo naciągnęłam materiał na ramie i jak widać wyszedł krzywulec.Ale i tak bardzo się cieszę ze mogłam razem z Wami wyszywać i podziwiać Wasze perfekcyjne wykonanie.
Powiadają że człowiek uczy się na błędach ,więc tegoroczny projekt na wszelki wypadek już nie umieszczałam na ramie .
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wyszywania w tym roku.

sobota, lutego 04, 2012

2012 Stitch of the Montch - Anniversary Heart - Luty

Zapomniałam że to już luty się zaczął, za co serdecznie przepraszam :)

Tłumaczenie lutowe to czysta formalność jest:)

W tym miesiącu projektantka Shay Pendray prezentuje ścieg nazwany Criss-Cross Hungarian, którym należy zapełnić obszar 2.

Używane są nici nr. 16 i nr. 4.

Pracujemy wg schematu - projektantka zaleca najpierw wykonanie wszystkich ściegów ukośnych, a potem dodanie krzyżyków pomiędzy.



W oryginale nić nr 16 to Waterlilies i wykonujemy nią ściegi ukośne - 3-ma lub 4-ma nitkami w zależności od tego jaki stopień pokrycia chcemy uzyskać.

Natomiast nić nr 4 to Kreinik Fine (#8) Braid, czyli błyszcząca nić, i tutaj projektantka zaleca użycie jednej nitki.

Anniversary Heart - luty - Agata

Lutowy ścieg bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu, choć podczas wyszywania niejednokrotnie plułam sobie w brodę, że wybrałam congress zamiast monokanwy - musiałam się nieźle namachać igłą, żeby zapełnić lutowe pole...:) Moje lutowe nici to Wildflowers Rosebud i 8 perłówka DMC 927 - i właśnie przez ten wybór nici, musiałam darować sobie przewidziane we wzorze krzyżyki i pozostać przy połkrzyżykach - inaczej byłoby za ciasno.

Ogólnie jednak wrażenie bardzo pozytywne, lutowy ścieg bardzo przypomina mi jakiś wzór robótek na drutach, bardzo podoba mi się jak perłówki odbijają światło, plus uwielbiam to ścisłe pokrycie i brak prześwitów.

Po tym drugim miesiącu, zaczynam nabierać przekonania, że moje serce będzie przypominało taki łaciaty patchwork po ukończeniu - nie wydaje się wam..?

Pozdrawiam!
Agata

PS. Może się ktoś jednak przyłączy do tego projektu, bo samej tak jakiś głupio...:)