Zaraz poprawię moje niedopatrzenie
Pierwszą część, czyli wypełnienie ramion krzyża
wykonałam Madeirą Metallic nr 315 - 2 nitki oraz błyszczącym kordonkiem czerwonym nr 5 nie wiadomego pochodzenia, który żył swoim życiem rozkręcając się i nie dając się porządnie uciagnąć na kanwie .
Natomiast wypełnienie krzyża ( i tu mnie oświeciło, że brak środka) jest wykonane cieniowaną muliną DMC nr 92 - 4 nitki oraz Madeirą Metallic nr 352 - 1 nitka.
Jeszcze fragment
To dopiero przykład pomroczności - codziennie podziwiać Wasze prace i nie zauważyć takiej niedoróbki we własnej ( ten na nos padający).
Teraz mogę powiedzieć, że drugi etap zakończony. Do zobaczenia w marcu :)
Niesamowicie podoba mi się zestawienie tej zieleni z cieniowaną muliną.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się kolorystycznie podoba jestem ciekawa dalszych kolorów bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa !!!
OdpowiedzUsuńTereniu, brawo!!!!
OdpowiedzUsuńNiedoróbką się nie martw, ja zrobiłam to samo w marcu, robiąc wypełnienie tylko w środkowym kwadracie :D
Bardzo pięknie, tak bożonarodzeniowo :-)
OdpowiedzUsuńTereniu:)) brawo, brawo!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz serdecznie dziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńElu !!! ten zielony, to Twój choinkowy kolor :)
Śliczne zestawienie kolorów, ale widze że milośniczek tej kolorystki więcej :)
OdpowiedzUsuńHa-ha pomyłkę mialam dokładnie taką samą jak Ty, wlasciwie nie pomyłkę, a niedoróbkę :)
Zauważylam dopiero jak ściągnęłam zdjęcia z aparatu i zabierałam się za wpis :)