Melduję się z wrześniową częścią serduszka.Wyszywałam 4 kolorami ariadny ,po 2 nitki.Ten wzorek podoba mi się bardzo.Dołączyłam go do mojego zbioru needlepointowych ściegów,może jeszcze kiedyś go wykorzystam.
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki i obserwatorów.Do zobaczenia w pażdzierniku.
Wygląda zjawiskowo, co to będzie, jak skończysz?!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ,jeszcze nic nie wymyśliłam, haftuję dla samej przyjemności wyszywania tą techniką.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza :). Ja na razie utknęłam przy lipcu. Trochę z braku czasu, a trochę z powodu nieprzewidzianych trudności. Mam zagwozdkę, przy hafcie co jedną nitkę ścieg jest zbyt gęsty, za to przy dwóch za rzadki. I tak z braku opcji haftowania co 1,5 nitki leży to moje nieszczęście i straszy... Może w końcu jakoś się zmobilizuję i coś wymyślę.
OdpowiedzUsuńOjej!Nie znałam tego jeszcze!Cudne te hafciki,sercer podoba mi si strasznie!
OdpowiedzUsuń