wtorek, sierpnia 31, 2010

APOM - czerwiec - Terenia

Granat grudniowej nocy - rayon DMC nr S820, 3 nitki - pasuje do zieleni choinkowych gałązek oraz przebogatych świątecznych dekoracji.

No cóż, jak się wyszywa rayonem wiadomo, ale wierzcie mi - pruje się toto jeszcze gorzej.


Zostały dwa miesiące zaległości, wspaniałe letnie miesiące :) :) :)

APOM - sierpień - elishafciarka



Jakie seledyny i róże? ;-) Jadę cały czas według ustalonych kolorków, co już raz sobie umyśliłam tego nie zmieniam. A sierpniowym kolorkiem u mnie jest krem cytrynowy - DMC 3078.

niedziela, sierpnia 29, 2010

APOM - sierpień - madziula

Do sierpniowego ściegu użyłam tej samej nitki, którą wyszywałam serduszka - czyli dwóch nitek granatowego jedwabiu madeiry oraz dwóch nitek fioletowej muliny madeiry.
Wyszywało się bardzo przyjemnie i rzeczywiście dzięki instrukcji kolejności wkłuwania igły kwiatek o wiele ładniej wygląda. p.s.organizacyjny - Pamiętajcie proszę o etykietach, potem łatwiej będzie namierzać coś na skróty. Wszystkie zaniedbane do tej pory poprawiłam, więc to taka prośba na przyszłość :)

M.

APOM - maj - Terenia

Majowe łezki bardzo szybko się haftowało, bez komplikacji ::))))))

Kolor ten sam co na ramce, czyli cieniowana mulina DMC nr 75 - 3 nitki, dlatego teraz mam dużo miejsca na koraliki.Do zobaczenia w "czerwcu"; w kolejnym etapie z krzyża będzie tworzony kwadrat i będzie wiecej pracy niż w maju.

sobota, sierpnia 28, 2010

APOM - lipiec - elishafciarka

a
Pawie pióro znalezione w ZOO, obok dwóch innych z niezidentyfikowanych gatunków ;-) Podobno pawie pióro przynosi pecha na scenie, hmm, w pewnym sensie tutaj też przedstawiamy się jak na scenie...

APOM - kwiecień - Terenia

Kwietniowy etap szybko został zrealizowany.
Serduszka wyszywa się bardzo przyjemnie, pod warunkiem, że się widzi, gdzie igłę wbijać......
Było trochę prucia, bo .............oczy mi się męczą bardzo szybko.


Amadeus heart variation haftowałam rayonem DMC nr S326 - 2 nitki - zamiast wykorzystanego w ramce wiskozowego kordonka niewiadomego pochodzenia.
Mam go mało, a rozłazi się już, gdy się na niego patrzy - wrrrrrrrrr.
Cały czas się zastanawiam, czy mam go wypruć z ramki i zastąpić używanym do serduszek rayonem. Pewnie tak zrobię, ale na razie muszę gonić peleton :) :) :)



Do zobaczenia w maju, kiedy kwitną konwalie (ach )

piątek, sierpnia 27, 2010

APOM - marzec - Terenia

Bardzo przepraszam za moje zaniedbanie.
Niestety marcowy etap mnie rozłożył na łopatki.
Nie miałam problemu z krzyżykami i doborem kolorów do nich.
Natomiast nie mogłam wybrać odpowiednika Splendor Silk z grupy B.

Mam za dużo mulin i kordonków chyba : haftowałam i prułam - w kółko. Żaden kordonek ani mulina mnie nie zadowalały.
Ponieważ praca i inne takie nieciekawe sprawy trochę mnie męczyły, robótka wylądowała .... w koszu, na szczęście nie jako śmieć.

Długo sobie w robótkowym koszyku poleżała, wreszcie wyciągnęłam ją z ukrycia....
Strasznie mi było wstyd, gdy widziałam wspaniałe kolejne etapy pokazywane na blogu.
Wolałam się nie odzywać.


Najśmieszniejsze jest to, że Elongated Cashmere and Continental wypełniłam kolorem,którym zaczęłam haftować - cieniowana mulina DMC 125 zastąpiła ten nieszczęsny w moim przypadku Splendor Silk z grupy B.
Vineyard Silk z rodziny C to wybrana od samego początku cieniowana mulina DMC 103



Triple Cross variation to kolejno : grupa C - Madeira Metallic 338, grupa B - Madeira Metallic 357 oraz z grupy A - Madeira Metallic 315.

Ps. Przepraszam również za zdjęcie, ale w ciągu dnia nie miałam czasu zrobić lepszego; z reszta u nas dziś mokro, zimno i bardzo ponuro.

środa, sierpnia 25, 2010

APOM - sierpień - tengel27

No i uporałem się też z sierpniem. Etap tego miesiąca wyszyłem 3 nitkami muliny Ariadna o numerze 502.



No i grzecznie czekam na ciąg dalszy :)

APOM - sierpnień - Miranka

Mamy nową pasjonatkę needlepointa w naszym gronie :)

Miranka ma chwilowe kłopoty z zamieszczaniem postów na blogu, więc w jej imieniu przedstawiam naszą Mistery w jej wykonaniu.

Na dodatkową uwagę zasługuje fakt, że całość machnęła chyba w dwa tygodnie ;)





I kilka informacji technicznych, cytując autorkę.

"Robiłam na Bellonie, ona ma 80 nitek na 10cm.

Wykorzystywałam nici jakie miałam, i moje zamienniki to:
Vineyard Silk to odpowiednio Perłówka 5 cieniowana w odcieniach pomarańczu, kremowa 738 i w kolorze pomarańczu, nie wiem jaki numer.
Zamiast Splendor Silk użyłam 4 nitki muliny DMC 3856,738 i 402.
Zamiast 12 Kreink braid użyłam Madeiry20, w kolorze starego złota.
Silk Lame 18ct zastąpiłam jedwabną muliną Dmc, numer 30738, 3 nitki.
8 Kreinik braid to nici w kolorze starego złota, Madeira15.
No i zamiast 12 Kreinik braid użyłam pomarańczowej nitki metalizowanej.

Troszkę sprawę zagmatwałam sobie, bo nie zapisałam ile nici używałam , i teraz będę musiałą dochodzić co i jak:) "

wtorek, sierpnia 24, 2010

APOM - lipiec - tengel27

Wziąłem się za odrabianie zaległości :) Zatem dziś prezentuję lipiec.

Z ważnych informacji:
- ściegi Tent i Reverse tent wyszywałem 3 nitkami muliny DMC 816
- ścieg Eyelet to już Ariadna 414 również 3 nitki
- ścieg Inverted smyrna to również Ariadna , ale nr 429 (2 nitki) z dodatkiem złotej nitki

A reszta na fotkach ;)


No to pora brać się za sierpień, bo już mnie wrzesień dogania :)

poniedziałek, sierpnia 23, 2010

APOM – czerwiec i lipiec – madziula

W okolicach czerwca doszłam do wniosku, że wyszywanie po miesiącu to taki pikuś, że to za mało wyszywania jak na rozkładanie wszystkich gadżetów. No cóż - mówią że tylko krowa nie zmienia zdania – a że nie jestem krową to stwierdzam po ostatnim doświadczeniu, że jednak warto było wyszywać na bieżąco, byłoby lżej i bardziej urozmaicenie z innymi technikami.
Lipiec dane mi było wyszywać w przecudnych warunkach, wręcz wymarzonych na robótkowanie – towarzystwo innych maniaczek i zielona natura dookoła. Pisałam o tym u siebie – są tu też fotodowody tego że prawdę piszę :).

W czerwcu zdecydowałam się wyszywać różowym rayonem – oprócz warunków przecudnych, samo wyszywanie nie było łatwe i przyjemne, ponieważ po pierwsze rayon jest za śliską nitką żeby trzymała się dobrze sztywnej monokanvy, zwłaszcza przy używaniu długich ściegów płaskich. W związku z tym, niektóre elementy odstają trochę bardziej – są jakby luźniejsze. Po drugie ścieg, który na pierwszy rzut oka wydawał się prosty, w praktyce taki nie był, zwłaszcza gdy uwaga była z deka rozproszona fajnym towarzystwem. Więc nie obyło się bez prucia, a w dodatku powiem Wam w sekrecie, że w jednym miejscu jest błąd ale jak go zobaczyłam nie miałam siły już pruć – więc wzór mam autorski hi hi.

Lipcowe trzy ściegi szły szybciej bo i łatwiejsze były, choć w dwóch z nich użyłam metalizowanych nitek, które jak wiadomo zbyt przyjazne w użyciu nie są. I tak pierwszy ścieg wyszywałam seledynowym rayonem w połączeniu z multikolorową metalizowaną nitką, która biegnie też po obwodzie krzyża. Drugi ścieg – i tu miałam dylemat, bo z jako takiej prawidłowości używania nici wychodziło mi że powinnam go zrobić seledynem – ale mi jakoś za dużo byłoby tego seledynu w sumie, więc postanowiłam zrobić go perłówką multikolorową – tą samą jaką krawędzie krzyża wyszywałam. Trzeci ścieg – piękne brylanciki – jak Aploch na nie nazywała – wyszywałam pięcioma nitkami cieniutkiego różowego krenika (blending filament). I tu musze przyznać, że bardzo pozytywnie się zdziwiłam, bo nitka ta nie strzępiła się nawet przy długich kawałkach, miękko się nią wyszywało – mimo iż w pasemku brałam aż 5 nitek. Cóż co jakość to jakość.
Generalnie zdjęcia nie oddają tego jak praca jest żywa i lśniąca, zarówno za sprawą rayona jak i metalizowanych nitek. Sierpniowe postępy spróbuję spocić przy dziennym świetle.

M.

niedziela, sierpnia 22, 2010

APOM - sierpień - Ela

Zrobiłam sierpień. Ten miesiąc bardzo fajnie się robi jak już opanuje się kolejność wkłuć. Reszta to już sama przyjemność:). Teraz się u mnie zazieleniło, bo robiłam zielona muliną DMC 987 (dwie nitki):


Tak prezentuje się całość


i takie spojrzenie - chyba fajnie wyglada:)




czwartek, sierpnia 19, 2010

APOM - czerwiec i lipiec - Ela

W końcu wyciagnęłam swoją tajemnicę i zrobiłam najpierw czerwiec. Poszedł szybko i przyjemnie. Użyłam nici DMC 3774. Po wyszyciu wydało mi się za blado, ale i tak zostawiłam.




Idąc za ciosem zrobiłam też lipiec.
Wykorzystałam muline DMC 3348, 987 i 921.
Tu mój materiał trochę mnie nadenerował przy robieniu ostatniego elementu czyli Inverted Smyrna Cross.
Jakoś było mi tam za ciasno, a tylko dwie nitki użyłam. W końcu z małym bólem moja tajemnica wygląda aktulanie tak




Pozdrawiam serdecznie Wszystkich:)

poniedziałek, sierpnia 16, 2010

APOM - sierpień -Elżusia

Oto mój sierpniowy APOM:
Wyszywało się bez problemów,a pomysł na kolor ściegu Octagonal Eyelets miałam taki:kordonek Altin Basac lekko metalizowany dający efekt" starego złota"-90% bawełny i10%nici metalizowanej.To ta sama nitka której użyłam do przeciągnięcia pod długimi krzyżykami w ramce.

Wg mnie tylko taki kolor tu pasował.
Pozdrawiam wszystkich uczestników i obserwatorów .

czwartek, sierpnia 12, 2010

APOM - sierpnień - yenulka

Naszło mnie na needlepointa ostatnio, więc idąc za ciosem wyszyłam od razu sierpień. Wyszywa się bardzo przyjemnie, trick z wyszywaniem dookoła co drugą nitkę sprawdza się świetnie i od tej pory przy wszystkich tego rodzaju ściegach będę tak robić, bo jeszcze nigdy tak ładnie mi nie wyszło.

Jeśli chodzi o kolor:
- Octagonal Eyelets and compensated Eyelets - Family A Splendor Silk - u mnie 2 nitki Anchor 1020 - co prawda żeby trzymać się ilości nitek użytych w lutym, to powinnam wyszywać czterema nitkami, niestety z racji gęstości unifilu muszę troszkę oszukiwać :)





Jakieś wyblakłe te kolory - nie umiem temu SAL'owi ładnego zdjęcia zrobić :(

A teraz przyjdzie czekać do września - wiecie że już tylko trzy obszary do zapełnienia nam zostały?:)

APOM - lipiec - aploch

I ja wreszcie popełniłam lipcową część naszego SAL-a.
Wyszywało się przyjemnie i nie ukrywam że z pewnym znakiem zapytania. Bo przecież wprowadziłam dwie nieużywane do tej pory nitki jako zamienniki:
  1. tent and reverse tent - family B Accenuate
  2. inverted smyrna cross - family C #12 braid 
U mnie odpowiednikami są w obu przypadkach kordonki Anchora typ Arista odpowiednio:
  1. różowy 
  2. biały ze złotą nitką

Byłam szalenie ciekawa efektu i ... nieskromnie powiem że mi się podoba :)


 

Wrażenia z wyszywania kordonkiem Anchor Arista: muszę uprzedzić iż kordonek jest dość chropowaty i ospale przeciąga się przez malutkie dziurki monokanvy 18. Niemniej ogromną jego zaletą jest to że nitka nie traci nic na jakości podczas maltretowania jej na maleńkich dziurkach.

W zbliżeniu można spojrzeć jak układa się wspomniany wyżej kordonek:


Czas na bieżący miesiąc :)

wtorek, sierpnia 10, 2010

APOM - lipiec - yenulka

W końcu udało mi się z lipcem uporać. Ten miesiąc wyszywało mi się najgorzej z wszystkich dotychczasowych. No ale po kolei :)

Pierwsze dwa ściegi poszły mi jak burza. Użyłam kolorów zgodnie z wcześniejszym zastosowaniem, czyli:
- tent and reverse tent - family B Accenuate - u mnie srebrna Reflecta Coats 4 nitki
- eyelet - family B Silk Lame - u mnie DMC Antique White E145 2 nitki

Przed wykonaniem trzeciego ściegu mnie przystopowało. Należy użyć nici jeszcze nie wykorzystanej, wstępnie sobie zapisałam wcześniej że będzie to mataliczna DMC 5283. Z tym że robiło mi się srebrnie do bólu w tym kwadracie. Postanowiłam więc poczekać na sierpień, i wtedy podjąć decyzję do co koloru.

Sierpień nadszedł, rozwiązał dylemat kolorystyczny i zabrałam się do wyszywania. I zaczęło się używanie w dużej ilości słów powszechnie uważanych za obraźliwe. Ponieważ wyszywam na unifilu, po prostu brakowało mi miejsca na zrobienie ściegu wybraną nicią metaliczną. Trochę się pomeczyłam, podenerwowała i inne takie - po czym sprułam metaliczną i użyłam zwykłej DMC, czyli:
- inverted smyrna cross - family C #12 braid - u mnie DMC 3743 2 nitki.

Efekt jest taki:





Po raz pierwszy przy tej zabawie nie podoba mi się efekt, ale pomału się już z tym zaczynam godzić, bo drugi raz wyszywać tego nie będę ;)

No i może na fali uda mi się od razu sierpień machnąć :)

niedziela, sierpnia 01, 2010

APOM – sierpień – tłumaczenie

Sierpień nie jest zbyt skomplikowany, być może dlatego że są wakacje, podróżujemy, leżakujemy i zajmujemy się innymi rzeczami, a może już tak będzie do końca roku będą dorzucać takie małe elementy – no zobaczymy.

Tu mamy cały opis sierpniowych wyczynów.

W sierpniu wyszyć należy ścieg: Octagonal Eyelets, którego schemat można znaleźć tutaj.

We wzorze trzeba będzie wykorzystać cały ścieg, bądź też jego elementy, w zależności od położenia go we wzorze.
Ważne jest, żeby ścieg ten wykonywać według instrukcji, poruszając się zgodnie z cyferkami ze schematu. Wyszywanie ramion ściegu po kolei, czy według swoich własnych pomysłów może przynieść niepożądane efekty: przykład 1, przykład 2.

W sierpniu używamy nitek z rodziny A – w oryginale 2 nitek Splendor Silk (wydaje mi się że to będzie ta sama nitka, którą wyszywane były krzyżyki w dużym krzyżu – te pod którymi biegła inna nitka -> ale tu się mogę mylić i proszę o korektę osoby, które bardziej niż ja pilnują rodzin nitkowych).
M.