niedziela, grudnia 07, 2014

2014 Stitch of the Month - październik, listopad - Kankanka

Ja tam lecę dalej z bransoletkami.
Co prawda zabrałam się za ostatnią późno, ale za chwilę skończę.
W tej chwili wygląda to tak:

Wybrałam kordonek 5 z ariadny, z zapasów jeszcze nie przeze mnie zrobionych, kordonek swoje lata ma!
Do tego 8 ( w środku ważna :) informacja, że z zakładów H. Sawickiej ) - kolor na etykiecie biały, ale ten kordonek ma mleczną biel ze starości zapewne.



To była baza.
Potem ściegi po zewnętrznej stronie uzupełniłam 3 nitkami muliny dmc 4160, to taki mydlany mulitkolorek. Widać go bardzo subtelnie w realu. Na fotce po lewej stronie :)



Środki z krzyżyków poleciałam kordonkiem anchora 1302.




Środek bransoletki jest wypełniony 5 ariadny (kordonek) i bardzo mi się podoba ten ścieg.
Wobec tego zrezygnowałam z wypełniania między liniami równoległymi jakąś muliną tylko zostawiam tak.
To będzie tło pod ozdóbkę, co do której nie mam pomysłu jeszcze.


Całość wypiorę przed uszyciem tyłu. Czeka mnie jeszcze ozdobny brzeg, nie wiem czy mam ochotę na koraliki i nie wiem jak zakończę zapięcie.
Na pewno farbować w herbacie nie będę, bo te kolory nie moje, a mi bliżej do pianki, kremu, bezy niż do burych, biednych beżów. Wolę kawę zdecydowanie!