czwartek, września 30, 2010

APOM - sierpień - Terenia

Miałam nadzieję, że we wrześniu nadrobię sierpniowe zaległości ( co mi się udało już dość dawno) i wreszcie będę na bieżąco z robótką.

Nadzieja - wiadomo....................

Życie wlazło z buciorami, rozłożyło mnie i moje plany na łopatki tak, że nawet zdjęcia sierpniowego etapu robię teraz na szybko - baterie puste, światło marne, fotograf jeszcze marniejszy.




Efekt fatalny, ale chcę, żeby tylko miesięczne spóźnienie się za mną wlokło.

Sierpniowe kwiatki haftowane Rayonem DMC S 326 nie były wcale proste do wykonania.
Taka nitka wychodziła mi z klucza i trzeba było kolejny miesiąc walczyć z rayonem :) :).

wtorek, września 28, 2010

APOM - wrzesień- aploch

Lecę za ciosem i pokazuję wrzesień. Czyli jeszcze przez dwa dni będę na bieżąco :D

Jeśli chodzi o ściegi tworzące szkielet ramy czyli odpowiedniki Vineyard Silk A i B to byłam konsekwentna i jechałam przyjętymi w pierwotnym założeniu perłówkami: 550 fiolet i 718 róż.
Również odpowiednik gr C Splendor Silk czyli w moim przypadku zwykła mulina DMC 822 na wyszycie Tied Cross pozostała bez zmian.


Opuściła mnie cała konsekwencja kiedy okazało się że zamiennikiem dla #16 braid (C) jest zwykła mulina. Wyobraziłam sobie mulinę podłożoną pod zwykłą mulinę, to wszystko beżowo-beżowe i dreszcz mnie wziął.
No to dokonałam zmiany w obszarze grupy kolorystycznej C i zrobiłam sobie błyszczący 'spód'. Użyłam kremowego Anchor Arista z piękną błyszczącą nitką. Tego samego którym wyszywałam inverted smyrna cross w Lipcu.
Teraz mam błyszczącą nitkę pod krzyżami z matowej muliny. I jestem bardzo zadowolona z efektu.








A mgli mi się w oczach bo.... hi, hi obiektyw aparatu mam brudny! Na wszystkich zdjęciach mam te same mgiełki :) W październiku zrobię lepsze zdjęcia :)

niedziela, września 26, 2010

APOM - sierpień- aploch

I oto wreszcie po dwóch niemal miesiącach od publikacji mam wyszyty swój sierpień. Faktycznie ten miesiąc wyszywało się migiem.

A pomysł z wyszywaniem tego pajączka wg podpowiedzianej kolejności jest rewelacyjny - faktycznie ściegi wychodzą równe i ładne!

Wyszywałam konsekwentnie z obraną na początku tablicą kolorów: u mnie zamiennikiem dla Splendor Silk grupa A był Anchor nr 102, cztery nitki.

Efekt jak poniżej, choć zdjęcia jakieś zamglone takie.... Albo mi się mgli przed oczami ;)




Miranko, witam Cię i cieszę się że teraz już możesz publikować u nas wpisy :)))

piątek, września 17, 2010

APOM-wrzesień-miranka

Dzięki Aploch , (Aniu , dziękuję),mam możliwość pisania. Mam nadzieję,że się uda zamieścić zdjęcie:))
Zrobiłam wrzesień.
Z grupy A, u mnie perłówka cieniowana w pomarańczach, nie znam numeru.
Z grupy B perłówka 739.
A z gupy C Zamiast Splendor Silk, użyłam muliny DMC 402, a pod nią leży nić metalizowana , bez nazwy, w kolorze pomarańczowym.
Pozdrawiam wszystkich:))



wtorek, września 14, 2010

APOM - sierpień - Gosia


Sierpień bardzo przyjemny, wyszyłam szybciutko i aż dziw, że dopiero teraz publikuję. To ta szkoła pewnie dała mi się we znaki. Drugi raz w życiu zaczynam podstawówkę ;)

U mnie kolory z grupy A to biele i podobne, więc padło na mulinę DMC w kolorze ecru - 2 nitki.

poniedziałek, września 06, 2010

APOM - lipiec - Terenia

Grudniową noc rozjaśniły granatowe diamenciki wykonane kordonkiem Madeira Metallic nr 338 oraz zielone światełka wykonane ciemnozielonym Metaluxem i kordonkiem Madeira Metallic nr 352.

Jak na "lipiec" przystało - słoneczko zaświeciło na robótkę; realne słoneczko w tym zimnym i deszczowym dniu sie pokazało:::::))))

środa, września 01, 2010

APOM - wrzesień - tłumaczenie

We wrześniu bierzemy na tapetę Area D, czyli ramka dookoła tego co wyszyłyśmy do tej pory, szeroka na 8 nitek.

Wszystkie ściegi użyte w tym miesiącu już znamy, bo przewijały się przez poprzednie m-ce.

Tutaj cały wpis na stronie ANG.

Tutaj schemat całości.

Tutaj zdjęcie wyszytych ściegów z tego miesiąca.

No to zaczynamy :)

Używane są następujące nici:
Family A Vineyard Silk
Family B Vineyard Silk
Family C Splendor Silk
Family C #16 braid (może też być #12 braid jeśli wolimy)

Pierwszy ścieg to tent i rewerse tent przy użyciu nici Vineyard Silk z Family A. Ścieg robimy dookoła poprzednich części. Nachylenie ściegu zmienia się w połowie szerokości boku i powinno odzwierciedlać nachylenie ściegu gobelinowego z Area A.

Drugi ścieg to Slanted Gobelin „over 2” czyli obejmując dwie nitki tkaniny, przy użyciu nici Vineyard Silk z Family B. Wyszywamy kolejny rządek dookoła tego przed chwilą wyszytego. I znowu – nachylenie zmienia się w połowie szerokości boku i powinno być w tym samym kierunku, co w ściegu gobelinowym w Area A. Po wyszyciu dookoła, zostawiamy dwie nitki puste i tym samym ściegiem, w tym samym kolorze wyszywamy jeszcze raz ten sam ścieg, też zmieniając nachylenie w połowie szerokości boku i pilnując, aby nitki były w tym samym kierunku co w Area A.

Jako trzeci ścieg wyszywamy to samo co w pierwszym ściegu, czyli używamy nici Vineyard Silk z Family A i wyszywamy jeden rządek ściegiem tent i reverse tent. Znowu zmieniamy nachylenie w połowie szerokości boku i pilnujemy, żeby nitki były nachylone w tą samą stronę co w Area A

Tutaj na schemacie pokazane trzy pierwsze ściegi – widać że wszystkie nitki mają nachylenie w tym samym kierunku.

Tutaj jak wygląda wyszyty ścieg tent

Tutaj jak wygląda wyszyty ścieg Slanted Gobelin.

A na koniec wypełniamy sobie tą pustą przestrzeń w środku, a robimy to tak samo jak wyszywaliśmy w lutym tylko dodajemy jeszcze pionową nitkę.

Używamy nici metalicznej Family C#16 braid (albo #12 braid jak wolimy), przeciągamy wzdłuż wolnej przestrzenie i „blokujemy” – magnesem, igłą, jak nam wygodnie.

A potem przy użyciu nici Splendor Silk z Family C przytrzymujemy nić metaliczną wyszywając „rozciągnięte krzyżyki” 2 x 6 nitek tkaniny. Zakręcamy tak samo jak poprzednio.

Tutaj jest pokazane jak zaczynamy te krzyżyki.

A tutaj jak zakręcamy.

I tu jak na zakręcie nitka jest prowadzona.

A tu lutowe tłumaczenie Magdy gdzie wszystko o tym zakręcaniu jest szczegółowo opisane.

Jest jeszcze rada dotycząca długości nici – chodzi o to, żeby nie zmieniać nici w połowie ściegu, szczególnie w przypadku przeciąganej nici metalicznej było by to kłopotliwe. Szczerze powiem że ja rozumiem co tam jest napisane ale jakoś nie rozumiem na czym to ułatwienie polega :D Jak wyszywaliśmy w lutym ten ścieg, to sobie po prostu dookoła odmierzyłam ile mają wszystkie ramiona krzyża, dodałam parę centymetrów na początek i koniec i już. Starczyło akuratnie.

No, to do roboty i do zobaczenia w październiku :)