poniedziałek, lipca 11, 2016

Ananas - czerwiec, lipiec - Karolina

Wpis mocno zaległy, ale czekałam z publikacją lipca na to, aż instrukcja będzie oficjalnie przetłumaczona.

Czerwiec wyszywało się cudnie. Co prawda nastąpił zgrzyt i "kto wybierał te kolory", gdyż przeszłam na paletę zieloną, no ale to drobiazg. Przy większej ilości miesięcy zrobionych nie powinno być aż takiego szoku :) Znaczy się - mam taką nadzieję. Jak się rzuci motki na stół, to nie ma takiego kontrastu i przerażenia, jak się człowiek zabiera za nowy odcień z nowego koloru - na dodatek najciemniejszy, to się mocno zastanawia nad swoimi siłami mentalnymi.

A dywanik robiło się świetnie. Tak świetnie, że pod koniec zabrakło mi nici. Hahaha, doprawdy zabawne. Na dodatek tak zeszło z zakupami, że zdążyłam się wziąć za lipiec, zanim czerwiec mógł zostać uzupełniony ;)

Czerwiec prawie cały wyszedł tak:

Tutaj, orientując się, że będzie wtopa z ilością nici, zrobiłam chociaż granice, żeby - przewidując tempo dokupienia - można było kontynuować i mieć jasność, dokąd wyszywać.

Fotki z lipcem i częściowo czerwcem nie będzie, gdyż zdjęcia wyszły koszmarne i się do niczego nie nadawały, a potem były zakupy i się czerwiec wziął dokończył, to nie ma sensu nikogo męczyć takimi rozbabranymi miesiącami.

Czerwiec i lipiec wyglądają tak:

 Zdjęcie pierwsze robione w pokoju przy sztucznym świetle, pozostałe już na pełnym słońcu - takie są kolory. Widać, jak się zmieniają, kiedy inaczej pada światło. Cudowne! (ależ jestem skromna).


BTW. Instrukcje do końca roku są już na stronce, tylko trzeba umieć szukać. Ale mnie z kolei nieco odrzuciło i mam prawie dwa kolejne miesiące zrobione. Prawie to słowo klucz, bo we wrześniu utknęłam na 3/4 i nie chce mi się brać do tego projektu.

2 komentarze:

  1. Projekt nabiera pełni. Aż mi się zachciało wrócić do mojego wyszywania.

    BTW - wiemy. Ale podążamy za ANG więc zostaje to co widać "oficyjalnie":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie moje kolory, ale haft piękny.
    Ja wróciłam, ale zaległości straszne. Wracaj yenulko :)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...