Gemmo iloma nitkami haftujesz? i jak Ty to robisz że każda nitka idzie po prostu równiusieńko? żadna nie jest zaplątana. Twój FOI jest taki "masywny" tak dokładnie wypełnia przestrzeń :D super
Przepraszam, że dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz. Odpowiadam: Normalnie używam podwójnej nici. Tutaj, wyjątkowo użyłam trzech nitek. Haftuję muliną, zatem muszę wydzielić trzy nitki z pasma, ale każdą osobno wyciągam i z powrotem łączę do nawleczenia igły. Tym sposobem są one już rozdzielone, i dużo mniej skręcają się wokół siebie. Do prostowania ich na materiale używam szpilki lub zwykłej igły. Nie inwestuję w takie narzędzia jak w linku, ale wykorzystuję pomysł: http://www.needlenthread.com/2010/11/how-to-use-a-laying-tool-video.html w tym linku jest sposób wykonania.
Gemmo iloma nitkami haftujesz? i jak Ty to robisz że każda nitka idzie po prostu równiusieńko? żadna nie jest zaplątana. Twój FOI jest taki "masywny" tak dokładnie wypełnia przestrzeń :D super
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz.
OdpowiedzUsuńOdpowiadam:
Normalnie używam podwójnej nici. Tutaj, wyjątkowo użyłam trzech nitek.
Haftuję muliną, zatem muszę wydzielić trzy nitki z pasma, ale każdą osobno wyciągam i z powrotem łączę do nawleczenia igły. Tym sposobem są one już rozdzielone, i dużo mniej skręcają się wokół siebie. Do prostowania ich na materiale używam szpilki lub zwykłej igły.
Nie inwestuję w takie narzędzia jak w linku, ale wykorzystuję pomysł:
http://www.needlenthread.com/2010/11/how-to-use-a-laying-tool-video.html
w tym linku jest sposób wykonania.
Pozdrawiam, Gemma