Bardzo energetycznie na naszym blogu - kolor czerwony rządzi :)
Dziś pokażę wrześniowy fragment projektu, który skończyłam w pierwszych dniach października i wreszcie jestem na bieżąco.
Zgodnie z moją paletą wrześniowy etap haftowałam muliną DMC rayon S606 i od razu miałam problem - nitki w całym motku były postrzępione. Na szczęście miałam jeszcze dwa i te nie były tak zniszczone.
Prosty ścieg, a ja oczywiście musiałam się pomylić i prułam cały jeden róg i to taki w którym ścieg był prawidłowo skierowany do środka, ale wykonanie było fatalne. w drugim automatycznie zaczęłam haftować wg instrukcji ściegu i nitki są skierowane na zewnątrz, Tak zostawiłam kierując wszystkie nitki na zewnątrz. Mam więc pierwszą zmianę projektu :)
"Październik" bardzo czasochłonny i nie wiem, kiedy się z nim uporam. Muszę się do Warsztatów Twórczo Zakręconych przygotować najpierw.
Słonecznej, ciepłej i kolorowej jesieni Wam i sobie życzę !!!
It is looking very good. Love your choice of colors.
OdpowiedzUsuńThank you very much !!!
UsuńTereniu, pieknie coraz piękniej!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo <3 Ciągle czekam na szarego ananasa :)
UsuńWooow jakie to piękne :)) Podziwiam kunszt wykonania bo dla mnie takie robótki to czarna magia. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. Zapraszam do poznania tego rodzaju haftu - wszystko jest pięknie wyjaśnione krok po kroku :)
Usuń