poniedziałek, października 18, 2010

APOM - wrzesień - Terenia

Jachna pięknie skończyła październik, a ja pokazuję zaległy wrześniowy etap.

Wąska czerwona ramka - cieniowane DMC 75, ramka zielona - cieniowane DMC nr 125 (udało mi się na szczęście dokupić taki zabytkowy odcień muliny, ponieważ okazało się, że mam tylko 1 motek i utknęłam w połowie pracy). Środek z grupy C to Madeira nr 338 i cieniowana mulina nr 103.




Jestem bardzo niezadowolona, że wybrałam cieniowane muliny, a jeszcze bardziej, że zastąpiłam nimi kordonki.
Jednak haft kordonkiem to zupełnie inny efekt.

Tamborek mimo,że spory okazał się jednak za mały. Niestety kanwa brzydko się ponaciągała na nim i teraz na ramce nie potrafię jej porządnie upiąć. Tym bardziej, że zrobiła się wiotka - to niestety, nie jest monokanwa....

8 komentarzy:

  1. cudnie wychodzi - i tak świątecznie się u Ciebie na tej kanwie zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Madziula !!!

    U mnie świątecznie od początku :) i chyba powinnam w Świątecznym Sal'u kopiować moje postępy tutaj ::::::::::::)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta ramka mnie przekonała do świąteczności.
    a co do kopiowania - to Ty kochana nie bądź taka hej do przodu co??

    OdpowiedzUsuń
  4. Tereniu,jak dla mnie Twój obrazek to ilustracja powiedzonka: "na bogato". Bardzo ładnie, świątecznie, niemal gobelinowy jest Twój SAL :) Kolory przypominają mi orientalny kobierzec!

    Muszę przyznać że mam opory do łączenia cieniowanych nitek w wielokolorowych pracach. Dlatego nawet nie zabieram się za wyższą szkołę jazdy i pozostaje mi podziwiać kreatywność Twoją, Madziuli i koleżanek. Cienias ze mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tereniu, Ty chyba masz kolory najbardziej zbliżone do oryginały - pięknie to wychodzi, na BN będzie w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam istotnie zbbliżone kolory, gdyby nie ta cieniowana mulina - nie wiem co mnie pokusiło.....wrrrrrrrr. No i w oryginale jest chyba kordonek, a to zmienia całkowicie strukturę haftu.

    Ania !!! Ty sobie nie kpij ze mnie, bardzo Cię proszę......
    Gdzie mnie do ich kreatywności (ten padający na nos)
    A haft - więcej niż bogaty, już sobie wyobrażam grudniowe koraliki do tego .....
    Rzeczywiście wybitnie świąteczny :::::::::::)))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Tereniu :*
    kolorki mamy podobne, czekam z niecierpliwością na Twój październik, żeby porównać z moją pstrokacizną

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to dopiero mam "jarmark świąteczny" z tymi cieniowanymi mulinami..............
    Może ktoś by pokazał swój etap zrobiony, ja muszę zdjęcie zrobić.
    To dla mnie koszmar w dodatku szaro-bury świat wokól.

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...