Trochę niezgodnie z tradycją na wstępie prezentuję od razu cztery miesiące, ale jak już dorwałam się do igły, nie mogłam się powstrzymać :).
Na początek prezentacja wytworów domowej farbiarni. Jak na pierwszy raz wyszło całkiem nieźle.
A teraz sesja zdjęciowa
Bardzo przyjemnie haftuje się ten projekt. Moja wersja kolorystyczna coraz bardziej przypomina mi klomb z kwiatami, więc może zamiast "A Promise of Mystery", raczej "Tajemniczy ogród"? ;)
Pozdrawiam!
Ślicznie Ci to wyszło a kolory naprawdę ciekawe, przyjemnie się patrzy na efekty Twojej pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNieźle...?! Kochana, jest bajecznie :) Pięknie dobrałaś odcienie, jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńSuper kolorystyka Twojego projektu,fajnie wyszło Ci farbowanie !
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa pod adresem mojej pracy :). Mam tylko nadzieję, że uda mi się nie zepsuć tego efektu w dalszej części haftu, im dalej tym trudniej to wszystko ze sobą zgrać.
OdpowiedzUsuńśliczna kolorystyka!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Jak zielono! Jak wiosennie! Jak ... rabatkowo! Fantastyczne kolory!
OdpowiedzUsuńTeraz wbrew pozorom będzie łatwiej bo już większość kolorów "przyporządkowałaś" - teraz wystarczy trzymać się konsekwentnie obranej kolorystyki.
Czekam na więcej!
Zielenie wyszły kapitalnie:)
OdpowiedzUsuńI też uważam że teraz będzie łatwiej :) Kolorystykę masz dobraną już, więc teraz najprzyjemniejsze czyli wyszywania :)
Już czekam na kolejną odsłonę Twojej pracy :)