I oto wreszcie po dwóch niemal miesiącach od publikacji mam wyszyty swój sierpień. Faktycznie ten miesiąc wyszywało się migiem.
A pomysł z wyszywaniem tego pajączka wg podpowiedzianej kolejności jest rewelacyjny - faktycznie ściegi wychodzą równe i ładne!
Wyszywałam konsekwentnie z obraną na początku tablicą kolorów: u mnie zamiennikiem dla Splendor Silk grupa A był Anchor nr 102, cztery nitki.
Efekt jak poniżej, choć zdjęcia jakieś zamglone takie.... Albo mi się mgli przed oczami ;)
Miranko, witam Cię i cieszę się że teraz już możesz publikować u nas wpisy :)))
Aniu, pięknie ten jasny wpasował się w fiolety :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory:))
OdpowiedzUsuńNic nie jest zamglone, wszystko widać super.
Dzięki Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie pokazałam też wrzesień - tutaj to dopiero z tego jestem zadowolona :)