2 godzinki pracy i oto jest - marcowa gwiazda!
Tym razem nie użyłam Snehurki, bo wychodziło grubo i nieładnie, zamiast niej wzięłam DMC 111 i bordową DMC 115. Na samym początku popełniłam błąd, ale zorientowałam się, gdy miałam już 3/4 wyszyte i nie prułam. Myślę, że jakoś udało mi się to zamaskować.
A oto całość:
P.s. Element majowy jakoś tak nie bardzo mi się podoba, chyba nie będę go wyszywać. Zamiast niego powtórzę ten, który z całości będzie mi się podobał. A jak Wam podoba się MAJ?
piękny połysk ma twoja gwiazdka :)
OdpowiedzUsuń