Oto i one - moje kwiatki :)
Kilka słów tytułem zakończenia - grudniowy finisz spodobał mi się średnio - w zasadzie im dłużej patrzyłam, tym bardziej się przekonywałam, jednak ostatecznie zdecydowałam się na nieco inwencji własnej. Wersja oryginalna jest dla mnie nieco zbyt krzykliwa - po prostu nie moje kolory, patrząc na całość mam wrażenie lekkiego chaosu, a chaos jest ostatnio rzeczą jakiej mi teraz potrzeba :) Mam nadzieję, że nikt się nie poczuje urażony, bo staram się jedynie uzasadnić moją potrzebę zmian oryginału :)
Do rzeczy jednak - mój ogródek ma kształt prostokątny - czyli uporządkowany :) - i zamiast płotka z anielskich skrzydełek, otacza go solidny murek ze ściegu gobelinowego. Gdyby ktoś chciał się czepnąć, że murek nieco nierówny i niesymetryczny, to informuję, iż powstawał wczoraj w godzinach nocnych, całkiem sporadycznie podczas wyszywania, więc jest jak jest :) Puste pola wypełniłam Kreinikiem 4 i niestety nie potrafię tego uchwycić na zdjęciach, jednak kolor jest idealnie dopasowany do całości (jasne złoto z zielono - fioletowymi refleksami). Grudzień mnie nie powala, jednak całość uznaję za całkiem przyjemną dla oka. Zapewne kiedy nabierze mocy urzędowej, prawdopodobnie zawiśnie gdzieś na ścianie.
Dziewczyny, świetnie się z wami wyszywało i mam nadzieję, że w tym samym gronie - a najlepiej jeszcze większym - spotkamy się w styczniu. Mnie już chodzą po głowie jakieś kolory - turkusy, pomarańcze, terakota...:)
Pozdrawiam :)
Agata
Gratuluję! Jesteś pierwsza:-) I pięknie to wyszło. Ja podobnie jak Ty nie jestem zachwycona "grudniem". Rozmyślam nad swoim wykończeniem, na razie nic oryginalnego nie przyszło mi do głowy, ale.... przyjdzie:-)
OdpowiedzUsuńW przyszłorocznym projekcie jednak zamierzam brać udział i mam nadzieję, że się spotkamy:-))
Bardzo mi się podoba Twoja wersja autorska :) Od początku bardzo mi się podobał Twój wybór kolorów, całość skończona robi świetne wrażenie i mam nadzieję że wkrótce nabierzesz do niej przekonania bo warta jest tego :)
OdpowiedzUsuńTwoje zakończenie jest 100 razy lepsze od oryginału. Mam nadzieję że więcej uczestniczek pójdzie w Twoje ślady!
OdpowiedzUsuńAgato, mamy takie same zdania co do grudniowego FOI.
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bardzo mi odpowiada. Ograniczenie pola do prostokąta jest strzałem w 10-tkę! Szlaczek z gładkiego ściegu nicią multikolorową, oddaje cały szyk i piękno tej nici, a wykonanie w formie fal dodaje lekkości i wdzięku Twojej wersji haftu.
Baaardzo mi się całość podoba! To jest TO! Brawo!!!
Pozdrawiam, Gemma
Ach, zapomniałam o koralikach, SUPER pomysł ! :-)
OdpowiedzUsuńGemma
Fantastic....!!!
OdpowiedzUsuńPat
Gratuluję ukończenia!
OdpowiedzUsuńTwoja ramka jest o niebo ładniejsza, niż oryginał! Całość wygląda fantastycznie:))
Fajny pomysł z tymi koralikami w środkach ściegów!
Your colors are wonderful. Would you mind sharing what you used for this piece? I would love to copy you.
OdpowiedzUsuńRebecca Lake
blake@ccfu.net
Wspaniale wygląda całość w Twoich kolorach.
OdpowiedzUsuńMam zamiar wrócić do projektu.
Mam mnóstwo do nadrobienia.
Wymiękłam- to jest cudowne!!!
OdpowiedzUsuń