wtorek, stycznia 14, 2014

Bransoletki by Mary K. Campbell - styczeń - Anula

Witam w Nowym Roku i nowym projekcie!

Mój ulubiony kolor to kolor zielony, dlatego styczniowe zadanie to była czysta przyjemność!

Do farbowania tkaniny użyłam dwóch odcieni zieleni oraz odrobiny żółtego.

Natomiast nici, których użyłam w projekcie to nici DMC kolor 501 i 502.

Efekt mojej pracy poniżej. I co sądzicie!?


Ciekawe, co przyniesie luty!?-)

12 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem. Nie tylko szybkości działania jak i efektu który uzyskałaś.
    Powiedz nam nieco więcej o procesie farbowania monokanwy: jak zachowywała się tkanina podczas farbowania? Traciła/zachowała kształt, miękkość i fason?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anula, ależ piękny początek. Podobnie jak Ania jestem ciekawa tego farbowania tkaniny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, rewelacyjny start:) Napisz o farbowaniu, na pewno wiele osób skorzysta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mój kolor, ale i tak podziwiam efekt farbowania. Też jestem ciekawa, czym i jak farbowałaś.
    Ja nie zaczęłam,ponieważ w domu trwa remont i nie mam dostępu do potrzebnych materiałów. Robótkowy zastój potrwa jeszcze dość długo....

    OdpowiedzUsuń
  5. Początek świetny! kolory wyszły pięknie! Gratuluję!
    Ja się na razie wstrzymuję, nauczona fatalnymi niespodziankami z poprzednich projektów... zobaczę, co projektantka wymyśli w kolejnych miesiącach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna zielonka!!!! Pisz o tym farbowaniu!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie Ci wyszły te zielenie.Ja też poproszę o opis farbowania.

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż...jestem totalną amatorką jeśli chodzi o farbowanie...więc bardziej eksperymenowałam niż profesjonalnie farbowałam. Kuipiłam kolory farb do tkanin w pasmanterii internetowej Haftix. Przybiłam zszywaczem tapicerskim kanwę do ramy. Delikatnie małą gąbeczka zwilżyłam tkaninę, a potem rozmieszałam w różnych pojemnikach kolory farb i małą gąbeczką mazałam po tkaninie. Jak kanwa wyschła to delikatnie przeprasowałam żelazkiem.Użyłam mało wody więc tkanina nie była zbyt pofalowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo !!! Ja również nie mam żadnego pojęcia o farbowaniu.
      Tak myślałam, że trzeba bardzo delikatnie nawilżać monokanwę :):)
      Specjalistką od farbowania tkanin jest Kankanka.

      Usuń
  9. Hłe hłe, Terenia zbyt mnie przecenia.

    Anulko - fajnie wyszło, ja zaraz spróbuję swój sposób farbowania przedstawić, tylko gdzieś wcięło baner do zalogowania się w bloggerze, ma ktoś jeszcze ten problem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Która z nas ma tyle lat praktyki i takie efekty w farbowaniu tkanin i wełny ???????

      Usuń
  10. Anula, cudny efekt będzie:) bardzo mi się podobają te zielone subtelności :)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...