wtorek, lipca 20, 2010

APOM -lipiec - Elżusia

Nareszcie się zmobilizowałam,miałam zamiar zaraz na początku miesiąca wyszyć lipcową część projektu ale wskoczył kwadracik i Sal u Hohli.Poza tym w takie upały jakoś marnie idzie machanie igłą.W dwa wieczory moje mdłe żółtości trochę się ożywiły i nawet podobają mi się.
Tak się zastanawiam jak dalej zagrać kolorami - zobaczymy.

Pozdrawiam wszystkich upalnie!

4 komentarze:

  1. no i fajnie ci się ożywiło tą żółtą nitką :) ja jeszcze nie siadłam do czerwca i lipca hihi poczekam do sierpnia co mi tam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Diamenciki Ci wyszły ! Ta zieleń na rogach ślicznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo pasuje kolorystycznie do reszty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się bardzo podoba, ale jak czytam komentarze to nie jestem w tym osamotniona :)
    Motylkową zakładkę z problemami ale udało mi sie skończyć :)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...