Nie próżnowałam :-) i oto pojawiły się czerwcowe serduszka.
Użyta mulina
DMC Variation 4128 - beżowa,
DMC 115 cieniowana - bordowa
haft podwójną nicią.
Bardzo przyjemne wyszywanie. Serducha, prawie same się wyhaftowały.
Projekt zaczyna nabierać rumieńców i coraz bardziej mi się podoba.
A teraz znikam aż do połowy lipca.
Wszystkim wypoczywającym życzę pięknej pogody :-)
Pozdrawiam, Gemma.
O rany, jakie cudne serducha wyszły!!! I całość prezentuje się coraz fajniej:)))
OdpowiedzUsuńco tu duzo pisac, jak zwykle perfekcja :)
OdpowiedzUsuńSerca są cudowne, całemu projektowi dodały lekkości i takiej miękkiej kobiecości. Piękny ścieg czerwcowy. Piękny!!
OdpowiedzUsuń