W tej chwili jestem na etapie haftowania tła, ale może nie będę teraz zdradzać szczegółów. O tym napiszę w ostatniej odsłonie mojego AH.
Ostatnie obszary poszły mi bardzo szybko. Niestety, jeśli chodzi o trzymanie się instrukcji do wzoru, kolorów a czasem także i samych wzorów... przyznaję się bez bicia ;) zrobiłam totalną samowolkę - wszystko wychodziło w trakcie: dobieranie kolorów nici, dodatkowe elementy na wzorze.. mam nadzieję, że twórcy projektu nie pogniewają się za to na mnie, przepraszam i dziękuję za tę needlepoint'ową przygodę :D
Tak oto przedstawiają się kolejne miesiące:
sierpień - deczko przerobiony Amadeus Hearts:
wrzesień - deczko przerobiony Laid Filling Pattern 78:
październik deczko przerobiony Double Straight Cross:
listopad Chottie’s Plaid:
A tutaj rzut na całość:
Zastanawiam się, jak wykończyć serducho: jakiś kontur by się przydał...
pozdrawiam
agnecha
taki haft zaintrygował mnie ostatnio, nawet i ja popełniłam coś prostego ,ale ten Twój to już naprawdę wyzwanie, piękne serce, piękny haft i wbrew pozorom wcale niełatwy :), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacja!!! ja też bym chyba środek delikatnie ruszyła. No i muszę się przyznać że nie mogę się doczekać widoku całości :)) Mam nadzieję że niedługo nam pokażesz skończoną pracę :)
OdpowiedzUsuń