sobota, lipca 31, 2010

APOM - lipiec - Rhianone

Jakoś ciężko było mi się zabrać za wyszywanie tego miesiąca, ale rzutem na taśmę udało mi się zaliczyć lipiec w przepisowym terminie.
Wygląda tak:


Użyte kolory: odcienie różowego, mulina DMC, po 2 i 3 nitki.
Zadanie wykonane i mogę czekać na następny miesiąc:-)

5 komentarzy:

  1. Kurcze, a ja miałam jakieś dziwne wrażenie, ze jeszcze tyle czasu mam na wykonanie lipca...a tu zasadzka...koniec lipca, jutro już sierpień i nowy obszar do zahaftowania.
    Oj będę musiała się sprężyć ;)
    A u Ciebie kolorki wyglądają wspaniale bardzo mi się podoba, takie optymistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle czasu wydaje się że pozostało a tu zaraz będzie sierpień!!!
    Za to tutaj cuda widzę - krem brzoskwiniowy i palce lizać!

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak już mamy sierpień :(, jak tylko wstanę to zrobię tłumaczenie i chyba sama się zabiorę za nadrabianie zaległości.
    A tu proszę super efekty kolorystyczne wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie, takie słodkie kolorki, też mi się z deserem owocowym kojarzą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie ułożyły się kolory - ja utknęłam na ostatnim ściegu z lipca, bo trzymam się konwersji kolorów, ale ten trzeci z wskazanych kolorów nie był jeszcze używany, i jakoś mi brak decyzji który z dwóch wchodzących w grę wybrać - teraz jak już jest sierpień, to może mi się trochę rozjaśni :)

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...