poniedziałek, stycznia 02, 2012

Anniversary Heart - styczeń - Agata

No to jedziemy :)

Punktem wyjścia nowego projektu uczyniłam już jakiś czas temu tych kilka pasm Wildflowers - tzn. bez względu na to czym nowy projekt by się nie okazał, wiedziałam, że muszę ich użyć, bo zakochałam się w tych barwach. Plus chciałam wypróbować inny materiał - stąd wyszywać będę na 24ct białym congress cloth zamiast na monokanwie.


Później droga była już prosta - dobierałam takie kolory,by jak najbardziej urozmaicić rodzaje nici, jednocześnie pozostając w Wildflowersowej kolorystyce. Więc mamy - turkuso-niebiesko-zielenie

terakotowo-złoto-różowo-żółcienie


i wreszcie - jakże by inaczej - fiolety

Wreszcie stanęłam przed dylematem, która nić zastąpić ma którą w oryginalnej rozpisce kolorów - pomogłam sobie odcinając małe kawałki moich kolorów i układając je w różne konfiguracje na szablonie serca - o tak -

Koniec końców, moja lista nici wygląda następująco:

1. Caron Wildflowers - Sunglow
2. DMC 356
3. Kreinik blending filament 150V
4. DMC perłówka 8 - kolor 927
5. Six Strand Sweets - Black Licorice
6. Rainbow Gallery - Highlights - 602
7. Threadworx - Rain Forest
8. DMC satynowa - 504
9. Rainbow Gallery - Highlights - 632
10. Caron Wildflowers - Alpine Moss
11. Six Strand Sweets - Boy Son Berry
12. Six Srtand Sweets - Carmel Corn
13. Caron Wildflowers - Autumn Frost
14. Caron Waterlilies - Ice
15. Kreinik Silk Mori- 043
16. Caron Wildflowers - Rosebud
17. Kreinik Silk Mori - 305

Większość nici używałam już w moich pracach i teraz po prostu zamierzam je wykończyć, congress cloth także kupiłam wieki temu i czekał w szufladzie na swoją kolej- także tegoroczny projekt jest dość korzystny dla mnie pod względem finansowym :)
Powyższa lista nie jest oczywiści zamknięta, podejrzewam, że konfiguracja kolorów może ulec zmianie w ciągu roku, w zależności od poszczególnych miesięcy. Nie wybrałam również jeszcze koralików ani zawieszek, będę myślała o tym jak przyjdzie pora.

W styczniu używamy nici nr 10 czyli u mnie Wildflowers Alpine Moss - gotowy miesiąc wygląda tak -


I tutaj pojawia się pierwsze pytanie - jak do diaska wykończyć to pole pod takim skosem, żeby wpasować się w linie...? bo jakkolwiek bym nie kombinowała wychodzą mi takie zęby - zwłaszcza po prawej stronie pola widać :) Czy to ma tak zostać i po prostu potem wyszyte linie podziału poszczególnych pól wszystko wyrównają czy też jest jakaś zasada wyszywania takich skosów, o której ja nie wiem...? Czekam na sugestie :)

Pozdrawiam Noworocznie :)
Agata

19 komentarzy:

  1. o ja cieeeee Agata a mam prośbę mogłabyś zrobić zestawienie zdjęciowe nici które były podane w oryginale i którymi ty je zastąpiłaś?? plisssssss

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jazda !!!
    Oooo matulu, jakie cudne kolory !
    Szykujesz nam bardzo ciekawy projekt.
    Trzymam kciuki :-)

    Pozdrawiam, Gemma

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, ja jestem zakochana w tych kolorach:)

    Madziula, moja kolejność listy nici odpowiada amerykańskiemu oryginałowi - więc u nich jedynka, to u mnie jedynka, moja dwójka to ich dwójka itd.

    OdpowiedzUsuń
  4. Agata ja to rozumiem, zachęcam tylko do partycypowania w perypetiach dopierania nitek, a pokazanie zdjęć jednych i drugich nitek obok siebie będzie laikom bardzo przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. szczerze mówiąc to chyba jedyny rodzaj nici, jaki mi się pokrywa z oryginałem to Kreinik blending filament (którego może i tak nie użyję, bo kolor mi nie pasuje do końca, no ale zobaczymy) :)
    reszta dobierana totalnie na oko - niektórych oryginałów nie widziałam na żywo, więc nie miałabym nawet jak porównać :) skupiałam się raczej na kolorach, starałam się analizować poszczególne pola, tak żeby kolory w sąsiadujących polach ze sobą w miarę grały i harmonijnie przechodziły z jednego odcienia w drugi, aczkolwiek wszystko wyjdzie dopiero w praktyce. Juz teraz widzę, że Alpine Moss przez swoje cieniowanie utworzył mi paski, za którymi nie przepadam - ale obok w 2 bedę miała monochromatyczną perłówkę DMC i prawie monochromatyczne Wildflowers Rosebud, w trójce bardzo spokojny Sunglow, Waterlilies Ice i ponownie perłówkę, więc mam nadzieję, że nie będzie chaosu.
    A i starałam się tak dobierać, żeby w jednym polu - jeśli jest więcej niż jeden rodzaj nici - mieć nici niepodzielne jak i podzielne - żeby móc sterować grubościami pasm w zależności od rodzaju ściegów...

    OdpowiedzUsuń
  6. tak jeszcze tylko dopiszę, odnośnie tych oryginalnych nici - wyszywamy juz razem 3 projekt i chyba każda zdążyła się przekonać, że chyba nie ma nici niezastąpionych - zawsze można wziąć mniej pasm, podwójną nitkę, dodać blending filament - tylko dać się ponieść fantazji. Także ja nie przejmowałabym się rodzajem nici oryginalnych, tylko dobrała kolory i rodzaje podług tego co nam w duszy gra i co mamy w zasięgu ręki - chyba tez nie warto wydawać fortuny na oryginalne pasma, bo tak do końca nie wiemy jak ten projekt będzie wyglądał i zawsze może się okazać, że w grudniu wyląduje na stercie ufoków :)
    Ufff...juz się zamykam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agata no bardzo podoba mi się Twoje gadulstwo :) prosimy o jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agata, rewelacja!!! I dobór nici (bardzo mi się podoba twoje zestawienie) jak i "gadulstwo":) Mam nadzieję że w twoje ślady pójdą pozostali niezdecydowani:)

    OdpowiedzUsuń
  9. gadulstwo powodowane jest tym, że w realu nie mam z kim pogadać o hafcie, więc się muszę uzewnętrzniać wirtualnie :)

    i mam szczerą nadzieję, że ktoś się dołączy do wyszywanie tego serducha, bo samej to tak głupio...:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Agata ja dzięki Tobie się napaliłam. Powiedz jakiej wielkości ci to wyszło (na jaki rozmiar ramek naciągnęłaś kanwę)??

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha ha ha ! Ubawiłam się :-D
    Trza rozumieć, że tylko gadacie i podziwiacie a jakoś nikt się nie dołącza.
    Mnie, na razie brzuch boli z zazdrości o te nitki cudowne. Ale mam nadzieję że będzie to zazdrość konstruktywna, he he he :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Agata, nie będziesz sama:) chociaż coś czuję że na kilometr nie uda mi się zbliżyć do twojego poziomu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Madziula - bardzo się cieszę, że czujesz się zainspirowana :) ja wydrukowałam serce na A4, nie zmieniałam wielkości, bo na drobnym congress powinno być dość gęsto (a ja lubię gęsto :) ). Ramki mam od FOI - mniej więcej 30x40 cm i taki też mam rozmiar całości - nie miałam większego kawałka materiału. Serce w najszerszych miejscach ma ok 24-17 cm, także zostaje parę cm marginesu na tło.

    GG - nitki kompletowałam powoli cały zeszły rok... na raz bym się tak nie szarpnęła, bo to dość drogi biznes.

    Yenulka - no lepiej się nie zbliżajcie do mojego poziomu krzywusów :) ciekawa jestem jak wy sobie poradzicie z tymi ukośnymi bokami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Feliz Año 2012, que todos tus sueños se cumplan con amor y esperanza.
    Cariños,
    VERO

    OdpowiedzUsuń
  15. Twój wybór kolorów jest fantastyczny! Wszystko takie pastelowe, delikatne:)
    Będzie wspaniały projekt!

    OdpowiedzUsuń
  16. No nie Agato :D znowu rozbrajasz kolorami, są śliczne, takie stonowane :D super :D Te pasemka też fajne, takie ułożone :D
    Nie mam doświadczenia(FOI był moim pierwszym projektem), ale w krzyżykowym hafcie można robić półkrzyżyki, ćwierćkrzyżyki itp. i np. wykańczać brzegi backstichem, który bardzo fajnie niweluje/zasłania i wygładza/ te "schodki" na brzegu wzorów. Także myślę, że nie ma co się martwić na zapas i jakoś z tym fantem sobie poradzisz. Możliwe, że sama autorka da ciekawe rozwiązanie ;) i nas zaskoczy wykończeniem ;)
    mi też podoba się Twoje 'gadulstwo' :D uzewnętrzniaj się wirtualnie na ile tylko masz ochoty i czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. tylko, że ani poł krzyzyki ani petite stitches nie mają zastosowania na monokanwie niestety....
    Pocieszam się, że we wstepie zaznaczono, że linie podziału będą tworzyć te tzw."couching threads" czyli z tego jak pamiętam z APOMa powinno być ok i ładnie się wszystko wyrówna :)
    chyba, że w międzyczasie ktoś mi zapoda pomysł jak to powinno fachowo wyglądać, bo na razie podglądam blogi Amerykanek i nic... :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Przecudne kolory! Ja też się przymierzam do tegorocznego projektu. Muszę tylko posunąć się dalej z wzornikiem haftu złotego., który robię według książki.
    Projekt zapowiada się ciekawie. Bardzo podobają mi się oryginalne kolory - oczywiście ja pewnie użyję nici z własnych zbiorów, ewentualnie dokupując jedną lub dwie nitki.

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja tak patrzę i patrzę...ochoty nabieram coraz bardziej, ale przeraża mnie póki co dobór nitek....w domu tylko perłówka i mulina.
    A u nas bryndza w kwestii zakupowej :O( nie ma gdzie.

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...