Kochani,
wybywam pobyczyć się tam gdzie tego białego jest bardzo dużo :)
Co prawda net tam mam, ale najlepiej działa na korytarzu :)
Uprzejmie proszę o cierpliwość, jeśli na wasze prośby/pytania nie odpowiem od razu.
Na pewno wszystko skrzętnie będę czytać, i wieczorami odpowiadać na maile i komentarze.
Wracam 2 lutego, wtedy zaczniemy się bawić "na całego" :)
Aga (yenulka)
Zazdroszcze!!! Baw sie dobrze.
OdpowiedzUsuńBąw się wyśmienicie, ładuj akumulatory, a my grzecznie poczekamy:) moje chłopaki właśnie kończą ferie...tyle, że my tydzień znów spędziliśmy, podobnie jak w zeszłym roku,pod ziemią;)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe. Kiniu to 'pod ziemią" rozbudziło moją ciekawość!
UsuńKinia, macham do Ciebie przejeżdżając przez Twoje piękne miasto:)
Usuńmnie też zaciekawiłaś z tym tygodniem pod ziemią:)
:O)) My jeździmy do kopalni soli w Bochni, na zjazdy inhalacyjne, bo moje alergiki non stop chorują, a po takim tygodniu mamy trochę spokoju ;O)
UsuńJuż myślałam że na tydzień wysyłasz młodych w kazamaty :)
UsuńAgam baw się dobrze! Postaram się Ciebie godnie zastąpić :)
OdpowiedzUsuńAnia, myślę że spokojnie dam radę:) tak jak pisałam internet mam więc wieczorem będę na bieżąco:)
UsuńBaw się dobrze i wypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńmilego wypoczynku zycze...
OdpowiedzUsuńWypoczywaj ;*
OdpowiedzUsuńWszystkim pięknie dziękuję :) Pogoda dopisuje, młody śmiga z tatą na nartach, czegóż chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPaweł jeździ!!! Zajefajnie! Teraz czas na Mamę :D
Usuń