Powolutku wypełniam APOMa - w tym poście luty i marzec, całość i zbliżenie poniżej:
Początek lutego (wypełnienie ramki) poszedł szybko. Zamieniłam wcześniej planowaną fioletową mulinę na trochę jaśniejszą (jakiś stary Anchor 412), i chyba fajnie to wyszło, trochę inny odcień niż sama ramka. A w środku fioletowy Kreinik braid 012.
Reszta lutego jakoś mi nie szła, kwadraty to jeszcze, ale te pazurki jakoś w ogóle nie chciały się skończyć. Kwadraty zrobiłam wcześniej wybraną jasno-szarą mulina (DMC 762). Na pazurki połączyłam srebrny Kreinik blending filament (001HL), i ciemniejszą szarą muline (DMC 415). Szczerze mówiąc, ten element mi się średnio podoba, ale mam nadzieję, że się będzie ładnie z resztą komponował.
Część marcowa poszła lepiej. Krzyżyki mi się bardzo podobają, zrobione niebieską i fioletową muliną (DMC 796 i 327), i srebrnym blending filament Kreinika. Krzyże w środku, i obramowanie wewnętrznego kwadratu zrobiłam szarą i niebieską perłówka (DMC 762 i 796). Krzyże miały być cześciowo inna nicią (u mnie byłaby to mulina), ale zrobiłam wszystko perłówką, i mi się podoba.
Ogólnie praca bardzo mi się podoba - wszystko się pięknie błyszczy. Na razie jeszcze mam mało niebieskiego, ale to się powinno niedługo zmienić.
kocham fiolety, więc calość bardzo do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji przpomniałaś mi o moim apomie, który lezy w kacie i popiskuje żałośnie zapomniany...:)
No przepięknie.Już się nie mogę doczekać urlopu.W Tym czasie spróbuje jakiś wzorek.Zauroczył mnie needlepoint.Muszę ale to muszę.Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń