niedziela, stycznia 09, 2011

APOM - grudzień- aploch

I oto koniec projektu A Promise of Mystery 2010:



Sama nie wiem na którym zdjęciu kolory są bliższe prawdy. W realu praca podoba mi się bardzo i koraliki pasują idealnie.
Zdecydowałam że koralików nie będę wszywać w obszary B z banalnego powodu: nie podoba mi się mocowanie pojedynczego koralika, który 'przewraca się' zamiast stać prosto jak żołnierz i pokazywać światu najładniejszą część czyli bok.

Nie wiem jak Wy ale podczas wyszywania koralików cały czas zastanawiałam się nad jednym: dlaczego u nas nie ma koralików 2mm? Wielgachne korale które dostępne na naszym rynku (2,5mm) wyglądają na obrazku jak słonie! I da się ich zmieścić w "łezce" co najwyżej 3szt. Podczas gdy nasze Koleżanki za wodami mają maleńkie cudne koraliczki które można umieszczać niemal na płasko.
Nic to, trzeba brać co jest: może przyjdzie czas to zmienię obecne słoniowate na odmianę subtelniejszą.

Dziękuję za wspólną zabawę - cudownie jest obserwować jak jesteście kreatywne i zdolne :)

Nie żegnam się. Teraz mogę już ze spokojnym sumieniem zabrać się za następną pracę!
Zostaję tutaj z Wami i będę uczestniczyć w drugim już wspólnym projekcie needlepointowym. Mam nadzieję że Wy również :D

13 komentarzy:

  1. Gratuluję ukończenia ,piękna praca -bardzo lubię takie kolory.Patrząć na Twoje dzieło właśnie zauważyłam jakie kolorystyczne błędy popełniłam .Ale właśnie o to chodzi żeby się od siebie nawzajem uczyć.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. och, wzdycham - cudnie Ci to wyszło. Żeby mi tak cudnie wychodziło to by się i kończyć chciało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elżusiu, proszę Cię.... a skąd założenie że ja wyszyłam poprawnie a Ty się pomyliłaś? Przecież ja też sadzę błędami ale kiedy efekt jest akceptowalny po prostu przechodzę nad nimi do porządku dziennego. Najwyraźniej Twoja pomyłka ładnie wygląda i Tobie się podoba :) Co więcej - tyle nas tu i nic nie zauważyłyśmy!
    Zatem do przodu :)

    Elishafciarka - przecież cudnie Ci wychodzi :) Tylko chwilowo możesz mieć igłowstręt i wtedy żadna praca nie idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Aniu !!!
    Ja nie ukończyłam wczoraj z powodu złośliwości rzeczy martwych - uszko kolejnej igły cieniutkiej się urwało.

    Koraliki drobniutkie mam - kiedyś w pasmanteriach były sprzedawane torebki takiej różnokolorowej sieczki. Córka się nimi bawiła przez lata, ale nie pogubiła :)
    Może nie są tak piękne , jak oryginały, ale są maleńkie :):):)

    Twoja praca od początku bardzo mi się podobała !!!
    Zarówno dobór kolorów, jak i wykonanie !!!

    Jak ją oprawisz ?

    Dziewczyny !!! Wasze prace są bardzo ładne!!!
    Tylko tak to już bywa, że nam się zawsze inne podobają, a swoich się czepiamy :):):)
    Często niesłusznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja gratuluję!!! Pięknie wyszło. I z przyjemnością będę oglądać Twój Aniu FOI 2011 :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tereniu, Jachna dziękuję Wam :)
    Nie mam jeszcze pomysłu na oprawę - w ogóle jakoś needlepoint robię bardziej w celach hobbystycznych niż użytkowych, bo i Laurkę mam na razie tylko w szufladzie ;)

    Jachna, już nie śmiałam pytać ale też zakładać z góry że przyłączysz się do FOI nie mogę. Pooglądam Twój FOI 2011, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje! Wykonałaś kawał pięknej pracy! Wiem jaką jesteś perfekcjonistką :). Wypieściłaś tę pracę tak jak tylko potrafiłaś najlepiej. Oglądając ją w realu błędów nie zauważyłam żadnych! Będę nadal kibicować Ci w kolejnej pracy :)) Jeszcze raz gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ania zuch dziewczyna z Ciebie - cieszę się bardzo że skończyłaś SALa (i Laurę) i mam ku temu, oprócz oczywistych oczywistości, ukryte powody - i Ty doskonale wiesz jakie hihi

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję!
    Praca prezentuje się pięknie!! Naprawdę!!
    Jeszcze raz gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, pięknie wyszło!! Wszelkie Twoje obawy "kolorystyczne" były zupełnie niesłuszne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, w najbliższej przyszłości raczej będę tylko podglądać Wasze zmagania z FOI. Zaczęłam Reflection pools i tego się trzymam. Czas pokaże czy wystartuję w tegorocznym sal-u z poślizgiem czy wcale. Ale radość mam, że tyle nowych Uczestniczek się dołącza, będzie czym oczy sycić!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Abulinko dziękuję za miłe słowo aczkolwiek czy wypieszczona? Chyba dałoby się lepiej ;)

    Madziu już ja wiem do czego pijesz ;) Wiedz moja Droga że dziś rama została wyciągnięta, zaniesiona do przeszlifowania, materiał docięty, sfastrygowany, rozłożony do wyprostowania. Nici gotowe. W tym tygodni start ;)

    Jolu dziękuję Ci ślicznie! Miło będzie teraz popodziwiać Twoją pracę tutaj :)

    Yenulko bo ja naprawdę miałam obawy ale okazuje się że stare prawdy są zawsze górą: złoty pasuje do wszystkiego ;) A fiolet i róż to tylko zasługa Laury Perin :D Ona by słabej kolorystyki nie wybrała :D

    Jachna, szkoda, szkoda :( Ale liczę na to że z Reflecting Pool szybko się uwiniesz. Zresztą możesz przecież dołączyć w dowolnej chwil - bo mamy całe 11 miesięcy na skończenie :) Dasz radę - wierzę w to :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Praca jest cudna!! Podglądam sobie na powiększeniu te ściegi, śliczne i równiutkie!
    Co do koralików, to przebijam: właśnie sprawdziłam i moje (empikowe) mają 2,6 mm:)))

    OdpowiedzUsuń

Porozmawiajmy ...