Kolejny już archiwalny haft needlepoint.Sama nie pamiętam kiedy go wyszywałam,w każdym razie dosyć dawno.Leżakował w pudle i do tej pory nie znalazł swojego przeznaczenia.
Może kiedyś do czegoś się przyda tak jak serduszko z poprzedniego posta.
Schemat znalazłam gdzieś w sieci.Teraz gotowy haft widziałam też na pinteresie.
Przyszła pora żeby odkurzyć tego starego needlepoinciaka.
Haftowałam na kanwie 20 kordonkami Ariadna.
Pozdrawiam i zachęcam do pokazywania swoich needlepointowych prac.Niech się coś dzieje na tym blogu.
Uroczy. Mnie brakuje czasu na uczenie sie needlepointa-(
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sampler Elżusiu. Cieszę się, że pokazujesz swoje prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło <3
Brawo!
OdpowiedzUsuń