Witajcie
dziś moja ostatnia odsłona A Promise of Mystery.
Docelowo będzie zamknięty w ramę i będzie wisiał w przedpokoju i witał godnie gości ale to dopiero za jakieś 3-4 tygodnie bo teraz wyjeżdżamy.
Tak prezentuje się maja Tajemnica :)
W październiku (serca + odpowiadające im ramki) wykorzystałam muliny: Ariadna 1681, 1664, 1700 - zupełnie zmieniłam zestaw kolorystyczny
Listopad (wypełnienie rombów) to mieszanka 3 kolorów użytych w październiku - po 1 nitce oraz wypełnienie przestrzeni między rombami to Ariadna 1730 plus zielona mulina Ariadny 1681 .
Grudzień to już ponownie mulina DMC 92
Bardo dziękuję założycielkom bloga za przyjęcie mnie Waszego grona.
Haftowanie APOMu było dla mnie ciekawym zupełnie nowym doświadczeniem. Mam w planie jeszcze coś wyszyć z Wami ale raczej nie w najbliższym czasie.
do zobaczenia
Weronka
Bardzo ładnie wyszedł Twój APOM :). Jego kolorystyka przypomina mi nawłoć. Zaszalałaś Kobieto, ta szybko go wyszyłaś. Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję:)
UsuńBłyskawicznie powstał Twój APOM - podziwiam szczerze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !!!
dzięki :)
UsuńPięknie :))) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń