Jak na razie, po przeczytaniu wpisów na stronie ANG, to właśnie tego miesiąca obawiałam się najbardziej. Bo z opisu wydawało się trudne, bo najwięcej pracy, bo trzeba wprowadzić trzecią grupę kolorów - jak to ja, najpierw zaliczyłam stan paniki i zwątpienia. A potem zabrałam się do pracy:)
Dwie rzeczy polecam zrobić przed zabraniem się do wyszywania marca:
1. zaznaczyć sobie, gdzie mamy górę naszej pracy - można sobie napisać na taśmie zabezpieczającej tkaninę, napisać na tkaninie poza obszarem pracy, wciągnąć kolorowa nitkę tam gdzie jest góra - wszystko jedno jak, ale zaznaczyć. To dlatego że w tym miesiącu już ważne jest, w którą stronę prowadzi się nić. Wzór jest symetryczny, teoretycznie można ramką kręcić na różne strony, a taki znaczek daje zawsze punkt odniesienia, gdzie ta góra się podziała.
2. Na liście nici wypisać sobie swoje zamienniki :) I potem się stosować do swojej listy :) Czasem - tak jak w moim przypadku :) - lista nie uchroni od prucia, ale właśnie dzięki liście wyłapałam swój błąd ;)
Moja listę można zobaczyć tutaj:
A Promise of Mystery - my thread list
No a teraz marzec - zaczynamy od "krzyżyków potrójnych rozciągniętych" czyli Triple Cross Variation. Jak zrobić ścieg podstawowy można zobaczyć pod linkiem w naszej bocznej szpalcie ze ściegami.
Jak wyszywamy ten ścieg? Ano tak jak na tym schemacie:
- jak wyszyć potrójne krzyżyki rozciągnięte
I to cała tajemnica:) Jeśli chodzi o nici to :
krok 1 - zamiennik do Splendor Silk z grupy C
krok 2 - zamiennik do Accentuate
krok 3 - zamiennik do Splendor Silk z grupy A
W moim przypadku to były kolejno:
krok 1 - trzy nitki DMC 712
krok 2 - 4 nitki Reflecta Coats w kolorze srebrnym
krok 3 - 3 nitki Anchor 1020 (tu trochę oszukałam, bo powinnam wziąść 4 nitki, tak jak przy wyszywaniu zapełnienia do Area A :) )
Każdym z trzech kolorów po kolei robiłam wszystkie krzyżyki, parkując nici na chybił trafił żeby potem móc środkowy krzyżyk wyszyć.
Tu widać pełne okrążenie zrobione DMC 712.
I zbliżenie na poszczególne kolory:
4 nitki Reflecty:
Druga część krzyżyka:
I krzyżyk w całości:
Dalej mamy Elongated Cashmere i Continental.
Jako wskazówkę do wyszywania przyjmujemy ten schemat:
Elongated Cashmere and Continental schem
Elongated Cashmere to ścieg obejmujący w wysokości dwie nitki na wysokość (na schemacie w kolorze fioletowym)
Continental to ścieg obejmujący jedną nitkę na wysokość (na schemacie zaznaczone niebieskim jasnym kolorem)
Nici dookoła środkowego Area B:
- Elongated Cashmere - zamiennik do Vineyard Silk z grupy B
- Continental - zamienni do Vineyard Silk z grupy C
Moje zamienniki to:
- DMC 3743 3 nitki (tu też prułam, ba zaczęłam perłówką DMC w tym kolorze, ale było "za grubo") dla Elongated Cashmere
- DMC 4160 3 nitki dla Continental
Ale tej konwersji używamy TYLKO do wyszycia ściegów dookoła środkowego Area B :)
Bo ja poleciałam z pamięci i wnętrze centralnego Area B też wyszyłam wg tej konwersji a okazuje się że źle zrobiłam i musiałam pruć :)
Do wyszycia w środku Area B stosujemy:
- Elongated Cashmere - zamiennik do Splendor Silk z grupy B (czyli ta sama grupa koloru a inny rodzaj nici)
- Continental - zamiennik do Vineyard Silk z grupy C
Moje zamienniki:
- DMC 415 3 nitki dla Elongated Cashmere
- DMC 4160 3 nitki dla Continental
Pozostaje nam jeszcze wyszycie środkowego krzyżyka (ja to zrobiłam zgodnie z kolejnością na stronie ANG, czyli po wyszyciu obramowanie Area B ale przed wyszyciem tego "krzyża" w środku)
I tu też trzeba uważać, bo robi się go troszkę inaczej:
Schemat do wyszycia centralnego krzyżyka
Ja zamieniłam miejscami nici pierwszego i drugiego krzyżyka, bo chciałam żeby było bardziej srebro widać.
A tak wygląda całość przy dzisiejszym pochmurnym oświetleniu:
Uf, mam nadzieję że was nie zanudziłam - wiecie że to się dłużej pisze niż wyszywa? :D
A teraz idę zobaczyć co tam panie w kwietniu słychać :D
Bardzo mi się podoba, dobór kolorów jak dla mnie super.
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie...jak dobierać zamienniki??
Problem w tym, że ja nie mam wyobrażenia o grubości tych podanych przez autorkę wzorów, nie znam tych nici...jedyne jakie znam to te dostępne u nas...mulina, perłówka #5 czy #8, kreinik #4 i #8...do tego dołożyć moje wręcz znikome pojęcie o needlepoincie to aż boję się przez to wszystko zacząć :(
Kinia, bardzo się cieszę że Ci się podobają - mnie też się bardzo podoba, na żywo wygląda dużo ładniej, niestety nie umiem zrobić dobrego zdjęcia, kolory wydają się zimne i przygaszone, a wcale takie nie są :(
OdpowiedzUsuńCo do grubości - proponuję Vineyard Silk zastąpić perłówką #5 jeśli masz, albo 4 nitkami mulin ( np. DMC lub Anchor). To samo ze Splendorem - jak mulina to 3 albo 4 nitki. Najtrudniej jest s kreinikiem - proponuję metaliczne DMC lub Anchora, ilość nitek dobierałam przy pierwszym użyciu we wzorze metodą prób i błędów. Accentuate sprawiło mi najwięcej kłopotu, ale ponieważ tam jest napisane że wyszywa się czterema nitkami, to musiało być cienkie, dlatego użyłam Reflecty Coats (zwykła cienka srebrna nitka kupiona w pasmanterii do obrębiania sukienek szydełkowych aniołków). Wyszywałam 4rema takimi nitkami. Ania chyba Rayona zastosowała i też jest zadowolona. Najlepiej zastosować jakiś kolor dla zaczęcia pracy (ściegi w styczniu) a potem starać się dopasować coś, co się za bardzo nie gryzie :)
Jeśli chcesz, możesz zastosować moją konwersję, tylko waterkolors byś musiała czymś zastąpić - myślę że cieniowana DMC dobrze by się sprawdziła - DMC 4160 którego używam w grupie kolorów C ma delikatne cieniowanie, ale obok wisiała mocniej cieniowana nić, niestety nie pamiętam numeru.
Bardzo Ci dziękuję za pomoc, to juz mniej więcej wiem od czego zacząć, bo czas najwyższy zabrać się do pracy, bo musze 4 miesiące nadgonić ;)
OdpowiedzUsuńPerłówki jakieś mam, więc trzeba będzie się na jakis kolor zdecydować, a potem szukac czegoś co pasuje :)
Kinia, nie ma za co :)
OdpowiedzUsuńNa blogu Rittenhouse Needlepoint można zobaczyć jak wygląda nić Vineyard - piszą że na grubość jest taka sama jak Pearle nr. 5.
Aga super wychodzi u Ciebie - kolory są piękne takie stonowane. W przeciwieństwie do moich papuzich - jakie zamierzam użyć - aż się boję ...
OdpowiedzUsuńMagda - dzięki :) Mnie też się bardzo podobają jak na razie. Tylko w rzeczywistości wygląda lepiej, na zdjęciach ten unifil jakiś niebieskawy a on przecież kremowy jest...
OdpowiedzUsuńKolorki śliczne, i tak się na was napatrzyłam, że sama zaczęłam, jak skończę pierwszy miesiąc napewno się do was przyłączę i pokażę jak to wygląda u mnie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie pozostałe prace w kąt cisnęłam.
A z niciami mam problem jak cholera.... tylko dmc muliny mogę kupic :((( Więc moja praca będzie się opierac jedynie na mulinach :)
Czytam i czytam, a o pochwałach zapomniałam.
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi z Twoimi kolorkami.
Dziękuję bardzo za wszystkie informacje, tylko stwierdzam,że analfabetyzm wtórny postępuje u mnie w zastraszającym tempie.
Wiem,że muszę zacząć haftować, wtedy wszystko w praniu wyjdzie.
Z prucia jestem znana, ale przeważnie pruję to co ktoś inny uszył np na kołderkowych spotkaniach.