Tak oglądam i podglądam Was od jakiegoś czasu, ale ile można się tylko przyglądać:))).
Zaczęłam i będę Was gonić, mam nadzieję, że do końca zdąże:)
Styczeń już mam, tak wczoraj siadłam i zrobiłam (jakość zdjęć taka sobie, ale nocą robione). Miałam najpierw w planie pięknie sobie rozrysować schemat, ale doszłam do wniosku, że szkoda czasu:).
Kilka podstawowych danych technicznych:
materiał - linda
nici ..hmm tu będę dobierać na bieżąco z tego co mam w domu czyli głównie mulina DMC i jak coś jeszcze się na da, styczeń zrobiłam cieniowanym brązowym kordonkiem (chyba czeskim).
Ja rozrysowałam i źle skończyłam, drugi raz już nie rysowałam, tylko liczyłam podczas wyszywania,
OdpowiedzUsuńSzybko Ci poszło :)
I bardzo dobrze, ze zaczęłaś.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie :)
Czekam na więcej, bo ogromnei zawsze mnie ciekawi Wasza kolorystyka.
Brawo!! Właśnie o to chodzi, żeby zacząć - a potem to już z górki :D
OdpowiedzUsuńElu - świetny początek :) Z niecierpliwością czekam na pozostałe kolorki ;)
OdpowiedzUsuńBrązy coraz popularniejsze jak widzę:-) jaka będzie reszta?
OdpowiedzUsuńbardzo Wam dziekuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńa co do kolorków - na razie mam wizje, że będą to brązy, pomarańcze i zieleń do tego ... ale czym to się skończy to jeszcze nie wiem:)
Brąz, pomarańcz i zieleń. Super kolory! Jesienne i żywe - takie meksykańskie! Już mi się podoba :)))
OdpowiedzUsuń