W tym roku postanowiłam, że i ja ponownie wezmę udział w projekcie.
Mimo, iż mój APOM nadal nie skończony z powodu nici.
W tym projekcie jednak nici to najmniejszy kłopot.
Styczeń więc nie dostarczył mi żadnych problemów, tym bardziej że kolorystyka zaproponowana przez autorkę była dokładnie w moim guście :O)
Monocanva też leżała w szafie i czekała na lepsze czasu :O)
Tak więc gdy tylko małżonek dostarczył mi do domku nici zabrałam się do pracy
Brakuje jeszcze jednego odcienia turkusu i złotego środka.
Nici już dotarły - Kreinika zastąpiłam Madeirą metallic nr 8 kolor 8013 oraz madeirą metallic perle nr 10 kolor 325.
Czekam z nimi jednak do marca ;O)
Mamy te same kolorki :))) W ile nitek haftowałaś ten kawałek (ja biorę po 5)?
OdpowiedzUsuńTeż robię po 5, tak jak było we wskazówkach :O)
UsuńPowodzenia i wytrwałości:) Ja może dołączę następnym razem, bo teraz... brak czasu, niestety:(
OdpowiedzUsuńKinia, piękne te fiolety!!! Ja się ciągle nie mogę zdecydować ale właśnie fiolety mnie kuszą najbardziej :)
OdpowiedzUsuńA ja fioletów po APOMe i Laurze mam przesyt. Teraz czas na inne :D
UsuńKiniu pięknie wychodzi! Projekt w tym roku udanie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCudeńko te kolorki :D
OdpowiedzUsuńno no ja planuję podobną kolorystykę może bardziej pstrokatą :)
OdpowiedzUsuńKiniu, bardzo starannie i pięknie wyszywasz!
OdpowiedzUsuń